
W piątek, 7 sierpnia otrzymaliśmy informację od burmistrza Karczewa dotyczącą skargi, którą w imieniu burmistrza Karczewa Michała Rudzkiego, złożył jego zastępca Karol Chróścik na przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Żelazko. Chodzi o sprawę zwołania sesji Rady w trybie nadzwyczajnym. Odpowiedź wojewody mazowieckiego okazała się być przychylna wobec włodarza miasta, to znaczy uznał on skargę za zasadną. Jednak przedstawiciel rządu w terenie zwraca uwagę na pewną istotną kwestię. Jaką?
We wstępie pisma, wojewoda przywołuje wpierw ustawę o samorządzie gminnym oraz komentarz z literatury o tej tematyce, w których mowa jest o pozycji prawnej samego przewodniczącego Rady Miejskiej, jego wyłonieniu i kompetencjach. Następnie odwołuje się już do sedna sprawy.
Wojewoda pisze, że „(...) przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie przewidują wprost organu właściwego do rozpatrywania skarg na przewodniczącego rady, gdyż przewodniczący nie jest organem”.
Dalej wskazuje jeszcze: „Skarga na przewodniczącego rady może zostać potraktowana jako skarga na radę tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy dotyczy zadań lub działalności organu gminy lub też trybu pracy gminy”. Przedstawiciel rządu w terenie powołuje się przy tym na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że „organem właściwym do rozpatrzenia skargi na przewodniczącego rady jest wojewoda, o ile dotyczy trybu pracy rady”.
W tym miejscu wojewoda – powołując się na treść samej skargi – uznaje ją i zalicza właśnie na poczet trybu pracy rady gminy.
Sebastian Rębkowski
Więcej o kulisach konfliktu i argumentach obu stron we wcześniejszym artykule
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie