Znów problem z wynagrodzeniami dla personelu szpitala powiatowego w Otwocku

W szpitalu powiatowym w Otwocku znów pojawiły się problemy z wypłatami wynagrodzeń dla personelu. To nie pierwszy raz, gdy pracownicy placówki muszą czekać na swoje pensje. Sytuacja powtarza się po raz kolejny, a winą obarczają się wzajemnie dyrekcja szpitala i Narodowy Fundusz Zdrowia.

Najnowszy przypadek opisuje TVN Warszawa. Na początku tygodnia dyrekcja Powiatowego Centrum Zdrowia (PCZ) w Otwocku poinformowała pracowników, że nie ma środków na wypłaty wynagrodzeń. Jako powód wskazano trudności w rozliczeniach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ostatecznie, z małym opóźnieniem, przelewy zostały zrealizowane, jednak nie wszyscy pracownicy otrzymali swoje pensje. Zarząd szpitala podkreśla, że kierownictwo placówki nadal czeka na wynagrodzenia.

Damian Wrona, dyrektor finansowy PCZ, tłumaczy, że problemy wynikły z aktualizacji systemu do rozliczeń między szpitalami a NFZ, co uniemożliwiło wystawienie faktur. Tymczasem Piotr Kalinowski, rzecznik mazowieckiego NFZ, zapewnia, że Fundusz nie ma żadnych zaległości w rozliczeniach z otwocką placówką, a wszystkie płatności są realizowane terminowo. NFZ twierdzi, że system działa poprawnie i nie było żadnych awarii.

To nie pierwszy taki kryzys w otwockim szpitalu. W ubiegłym roku sytuacja była równie dramatyczna – lekarze czekali miesiącami na wypłaty, a oddział chirurgii niemal zawiesił działalność. Wielu specjalistów odeszło, inni walczyli o poprawę sytuacji. Po zmianie zarządu i powołaniu nowej prezes, Marzeny Małek, pojawiły się zapewnienia o stabilizacji finansowej i regularnych wypłatach. Niestety, problemy znów wróciły.

Jedna z wypowiedzi lekarza na lokalnym portalu iotwock.info nie pozostawia złudzeń: „Od stycznia sytuacja personelu PCZ jest tragiczna – nie dostają wynagrodzeń, bo NFZ przetrzymuje pieniądze”.

Obecna sytuacja pokazuje, że problem z płynnością finansową szpitala wciąż nie został rozwiązany. Mimo zapewnień z ub. roku, personel znowu musi mierzyć się z niepewnością. W obliczu narastającego kryzysu pojawia się pytanie – jak długo jeszcze pracownicy będą pracować bez pewności, czy dostaną pensje na czas?