
W czasie XXXI sesji Rady Miejskiej (26.08) radni nie wyrazili wotum zaufania dla Michała Rudzkiego, a także nie podjęli uchwały udzielającej mu absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2019. Burmistrz podkreśla, że zrealizował niemal 100 procent zeszłorocznego budżetu, jego oponenci w Radzie zarzucają mu m.in. 2 mln zł deficytu.
Przeciwny wobec włodarza Karczewa w głosowaniu nad absolutorium był przewodniczący RM Piotr Żelazko, 7 radnych wstrzymało się, a 6 było za. Zabrakło więc bezwzględnej większości głosów, by uchwała została podjęta. Z kolei wotum zaufania wobec Michała Rudzkiego poparło tylko 4 radnych, pozostałych 10 było przeciwnego zdania, dlatego zostało odrzucone.
„Raport o stanie gminy Karczew za rok 2019” – to ten dokument stał się przyczynkiem do długiej i zagorzałej dyskusji w czasie sesji. Zostały w nim przedstawione m.in. realizowane przez gminę programy i polityki czy wykonanie budżetu obywatelskiego na przestrzeni zeszłego roku. Włodarz Karczewa zwracał uwagę, że na inwestycje zostały przeznaczone rekordowe kwoty wynoszące blisko 15 mln zł. Dodał, że kompletnie nie rozumie decyzji radnych o braku wotum zaufania. Negatywny dla siebie rezultat głosowania uznał za wynikający wyłącznie z przesłanek politycznych. Później, w sieci, można było również zobaczyć porównanie uchwały budżetowej (stan na początek 2019 roku) oraz plan po zmianach budżetu na dzień 31.12.2019 r.
W debacie Jarosław Jobda stwierdził, że przedstawiony raport w dość nikłym stopniu informuje o tym, co się dzieje w spółkach, np. w KPEC-u, jakie są dochody i straty.
Pojawiały się też zarzuty wobec burmistrza o nieposiadanie danych, wyliczeń czy nieprecyzyjnych nazw stanowisk w gminie. Na co burmistrz poprosił o złożenie stosownego wniosku o pozyskanie informacji na dany temat. Przewodniczący RM uznał to za niepoważne. Kwestią sporną okazał się być nawet nieprawidłowy kod pocztowy gminy.
Z kolei Artur Laskus skomentował grafikę, którą jeszcze przed sesją burmistrz udostępnił na FB. W wersji zaprezentowanej przez Michała Rudzkiego zestawione są gminne wydatki na inwestycje w latach 2016-2019, które wynoszą odpowiednio: ponad 7,3 mln zł, przeszło 6,3 mln zł – (tu za kadencji poprzedniego burmistrza Władysława Łokietka), blisko 10 mln zł oraz ostatnio ponad 14,5 mln zł (jesienią 2018 r., nastąpiła zmiana włodarza gminy). Radny Laskus zauważa jednak, że poprzedni burmistrz zostawił obecnemu 6 mln zł nadwyżki, natomiast w 2019 roku budżet ma 2 mln zł deficytu.
Przewodniczący RM Piotr Żelazko wylicza sprawy, które w jego opinii, zaważyły na nieudzieleniu absolutorium burmistrzowi Karczewa. Na liście zarzutów są m.in. zeszłoroczne podwyżki za śmieci, kryzys w miejskiej przychodni, działania Michała Rudzkiego w sprawie Muzeum „Stara Plebania” czy „kwestia umorzenia gminie Otwock 385 tys. zł na podstawie nieformalnego, niepisanego porozumienia z prezydentem Otwocka”.
Burmistrz wyjaśnia, że zrealizował niemal 100 procent zeszłorocznego budżetu i nie rozumie takiej decyzji. Dodajmy, że otrzymał także pozytywną opinię Komisji Rewizyjnej oraz Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz w sprawie budżetu.
Dodajmy, że jeśli taka sytuacja – nieudzielenia absolutorium – powtórzyłaby się w przyszłym roku, radni mogą wystąpić z wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania burmistrza z urzędu. Jednak póki co, włodarz Karczewa może dalej zarządzać gminą.
Czy zatem kolejnym razem Michał Rudzki przekona Radę Miejską?
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie