Reklama

Czy będzie więcej śmieci?

14 października w urzędzie miasta, na posiedzeniu komisji ochrony środowiska i urbanistyki  zgromadziło się ponad 70 mieszkańców Jabłonny, Świerku, Śródborowa i Soplicowa. Protestowali oni  przeciwko rozbudowie instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych, min. sortowni i kompostowni na składowisku Sater w Świerku. Protest ten odbył się w związku z toczącym się postępowaniem w sprawie wydania decyzji środowiskowej. Decyzja ta mogłaby wpłynąć na budowę zakładu zagospodarowania odpadów na składowisku Sater, które ma być instalacją regionalną na 65 tys. ton,  z czego 65 procent stanowić mają śmieci dowożone spoza Otwocka. Podczas spotkania atmosfera   była napięta. Mieszkańcy byli rozżaleni, że nie zostali poinformowani o planowanej rozbudowie  składowiska.” Jeśli zaczną tu zwozić śmieci ze wszystkich okolic, to nas te śmieci zaleją , a smród już jest nie do wytrzymania. Chcemy mieć  wpływ na to co się dzieje w bliskim sąsiedztwie” - takie były wypowiedzi mieszkańców.. Radni ,którzy byli na posiedzeniu komisji ,siedzieli cicho,tylko słuchając  zdeterminowanych mieszkańców.” Nie będziemy tylko krzyczeć , ale też wykorzystamy wszystkie środki zgodnie z prawem, ażeby to powstrzymać. Będzie nas jeszcze więcej. Nie wyobrażany sobie takich sytuacji, kiedy to śmietniska będą rozbudowane, a ilość składowanych odpadów będzie podwojona. Dostaliśmy informację, że te rozbudowane składowiska maja obsługiwać całe województwo mazowieckie-mówili mieszkańcy. To miasto staje się śmieciowiskiem. Chcemy płacić za śmieci, które my wytwarzamy, a nie za całą Warszawę. To składowisko zostało wpisane w planie marszałka, jako regionalne” - zwracali uwagę mieszkańcy. Zakład, który miałby powstać na terenie składowiska Sater ,byłby umieszczony w trzech obiektach. W pierwszym byłaby sortownia (instalacja do mechanicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych), w drugim kompostownia komorowa (hermetyczna). Trzeci obiekt to plac dojrzewania kompostu osłonięty wiatą. Na składowisko trafi to, co zostanie po odseparowaniu surowców wtórnych. Odpady, które śmierdzą, zostaną przekompostowane w zamkniętych pomieszczeniach. Wszystkie śmieci, które trafia na wysypisko, będą przechodziły przez sortownie. Po przejściu przez linie sortownicza i kompostownię to, co będzie trafiało na wysypisko nie będzie obarczone żadnym zapachem. Tak o inwestycji mówił w 2013 r. wiceprezydent Otwocka Piotr Stefański. Statut spółki Sater  przewiduje funkcjonowanie zakładu do 2028 r. Szacuje się, ze rocznie będzie przerabianych w tym zakładzie ok. 60 tys. ton odpadów. Na składowisku znajdzie się z tego 20 procent. A obecny limit składowania odpadów to 40 tys. ton rocznie. W rzeczywistości, jak poinformowano otwockich radnych, trafia tu ok. 27 tys.ton.   

List protestacyjny mieszkańców
W imieniu mieszkańców Otwocka, Świerku, Jabłonny, Śródborowa, Soplicowa zwracamy się z postulatem negatywnego zaopiniowania przez radę miasta Otwocka planów podwojenia limitu składowania odpadów na wysypisku śmieci w Otwocku-  Świerku zarządzanym przez spółkę Sater Otwock. Składowisko odpadów jest zlokalizowane w bliskim sąsiedztwie naszych domów. Jego oddziaływanie negatywnie wpływa na nasze życie, a w szczególności na zdrowie, a także stan techniczny naszych nieruchomości i ich wartość. Rozbudowa składowiska tylko zwiększy zasięg tego negatywnego  oddziaływania. Niedługo będzie to problem całego miasta. Przykry zapach, zanieczyszczenie i dewastacja drogi, którą poruszają się śmieciarki, są już od wielu lat naszą bolączką. Problem ten nie został zażegnany. Planowane dwukrotne zwiększenie limitu składowania odpadów na wysypisku będzie przyczyną narastania kolejnych trudności.Dlatego domagamy się powstrzymania działań mających na celu zwiększenie limitu składowania odpadów. Radni przy podejmowaniu decyzji powinni mieć na uwadze ogromną uciążliwość składowiska dla mieszkańców.  

Chcemy, żeby to wysypisko funkcjonowało jako komunalne, na nasze potrzeby. Owszem rozbudowa, ale na wysokim poziomie. Mamy informacje, że ma być kompostownia, a my nic nie wiemy, jak to ma wyglądać, jak to utrudni nasze życie. Kto się pod tym podpisuje? List podpisało ponad pół tysiąca mieszkańców

Czy doczekamy śmieciowej rewolucji, która musi nadejść  wraz  ze spędzającą samorządowcom sen z powiek ustawą śmieciową? Tylko nad samą Wisłą 85 procent śmieci znajduje się na wysypiskach, a zaledwie kilka procent poddawane jest recyklingowi. Jak to się robi za Odrą? W Niemczech wywóz śmieci jest dość drogi. Sposób i stawki za wywóz odpadów ustalane są lokalnie. Jednak większość gmin stara się zgodnie wpłynąć  na obywateli , ażeby zachęcić ich do skutecznej segregacji śmieci a także do budowania świadomości i konieczności ich recyklingowania. Dlatego w Niemczech aż 64 procent odpadów komunalnych z gospodarstw domowych jest utylizowana lub ponownie przetwarzana, a reszta spalana w spalarni. Nic wiec dziwnego w tym, że w wielu miejscowościach nie pamięta się już, co to jest wysypisko.

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do