
– Chcę wiedzieć na jakiej podstawie wydano decyzję zezwalającą firmie Lekaro pozyskiwanie ponad miliona ton rocznie odpadów, gdy Amest/Sater może składować jedynie 40 tys. ton rocznie? - pytał prezydent Szczepaniak, kierując się głównie do wójta Budnego, który w 2011 r. podpisywał w imieniu starostwa decyzję dla Lekaro.
Już po raz trzeci w tej kadencji włodarze gmin powiatu otwockiego spotkali się z zarządem powiatu. Tym razem gospodarzem spotkania był wójt gminy Celestynów Witold Kwiatkowski, który swych gości podjął w urzędzie.
Głównymi tematami październikowego spotkania były: opracowywany przez starostwo, przy współpracy z gminami, „Plan Publicznego Transportu Zbiorowego dla Powiatu Otwockiego”, drogowe plany inwestycyjne na terenie powiatu oraz omówienie sytuacji dotyczącej składowiska Amest-Sater i sortowni odpadów Lekaro. W tym artykule skupimy się na trzecim temacie, który to w ostatnim czasie jest gorący dla wielu mieszkańców trzech sąsiadujących gmin. Mieszkańcy zamieszkujący pobliskie tereny wysypiska Sater i sortowni Lekaro ostatnio protestowali blokując drogę S-17.
Na spotkaniu Prezydent Otwocka Zbigniew Szczepaniak najpierw zapoznał zebranych z historią powstania Sater-Otwock, a następnie odniósł się do odoru i trudności wykazania, która instalacja: Amest /Sater czy Lekaro bardziej zatruwa powietrze.
- Poprzednicy (w kadencji samorządu 1994 -1998 - przyp. red.) doprowadzili do tego, że Otwock jest udziałowcem mniejszościowym w spółce Amest/Sater, składowisko położone jest na terenie gminy Otwock, natomiast Lekaro znajduje się na terenie gminy Wiązowna. Instalacje oddalone są od siebie o ok. 800 m.
– Miasto Otwock mając udziały, choć niewielkie w spółce Amest ma pełen wgląd w sprawozdania i protokoły pokontrolne, ale nic nie wiemy co dzieje się na terenie zakładu Lekaro, a sąsiednia gmina, na terenie której zakład jest ulokowany, mimo zadawanych pytań, nas nie informuje – mówił prezydent Szczepaniak. – Od 2014 roku staram się doprowadzić do spotkania z przedstawicielami gminy Wiązowna i zarządem Lekaro, niestety bezskutecznie, za to usłyszałem rady, bym zajął się Saterem. Mam wiele pytań do Starostwa, Lekaro i wójta gminy Wiązowna. Chcę bowiem wiedzieć na jakiej podstawie wydano decyzję zezwalającą firmie Lekaro pozyskiwanie ponad miliona ton rocznie odpadów, gdy Amest/Sater może składować jedynie 40 tys. ton rocznie? Sater nie jest głównym sprawcą odoru, a ja chłopcem do bicia. Kurier Mazowiecki w swoim materiale krytykując Sater pokazuje zdjęcia hałd śmieci Lekaro. Czy to jest w porządku? I czy w porządku jest podburzanie mieszkańców gminy Otwock, Celestynowa i Wiązowny przeciwko Otwockowi? – pytał retorycznie prezydent Szczepaniak.
– Skarżących się na odór mieszkańców mojej gminy nie odsyłam do Otwocka, a do WIOŚ, bo wójt gminy nie ma prawnych umocowań, by kontrolować realizację decyzji wydanych firmie Lekaro przez starostę i marszałka – wyjaśniał wójt gminy Wiązowna Janusz Budny. Jednak to Janusz Budny będąc w poprzedniej kadencji członkiem zarządu powiatu, w ekspresowym tempie, wydał decyzje zezwalające firmie Lekaro na zwiększenie ilości przerabianych odpadów z 300.000 do 1.045.215 ton rocznie. Porównanie tych ilości z rocznym limitem 40.000 ton składowania odpadów w Amest Sater jest przerażające. Pozostają nadal aktualne pytania czy Lekaro było i jest przygotowane technologicznie na taką ilość odpadów? Czy Janusz Budny rzetelnie wydał decyzje administracyjne?
Również nieprawdą jest stwierdzenie wójta Budnego, że nie ma umocowań prawnych, ponieważ ustawa z 27 kwietnia 2001 r. "Prawo ochrony środowiska. Art. 379" wprost mówi, że między innymi wójt sprawuje kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów.
– Uważam, że protesty powinny być kontynuowane, bo tylko w ten sposób możemy zmusić Sejm i Ministerstwo Środowiska do jakichś konkretnych działań. Powinny ulec też zmianie wysokości nakładanych na „trucicieli” kar, które aktualnie wynoszą do 5 tys. zł, a powinny według mnie wynosić 5 milionów. Ponadto pisałem do ministra środowiska Jana Szyszko, prosząc o spotkanie, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Proszę wierzyć, że też zależy mi na szybkim rozwiązaniu problemu odoru – podkreślał wójt Budny.
Dyskusję przerwała Aneta Bartnicka, członek zarządu powiatu, proponując oddzielne spotkanie przedstawicieli starostwa, gminy Wiązowna i miasta Otwock. Wszyscy propozycję przyjęli.
Od redakcji:
Postanowiliśmy z bliska przyjrzeć się problemom z odorami. Sprawdzimy co zrobili posłowie naszej ziemi (okręg 20) w sprawie uchwalenia przez Sejm RP (co jest ich obowiązkiem) ustawy odorowej? O to będziemy pytali posłów, zdamy też relację co zrobili w tej sprawie.
Na koniec pokazujemy w jakim ekspresowym tempie, Lekaro otrzymało decyzje na przyjęcie odpadów dopuszczonych do wytworzenia w ilości ponad 1 mln ton rocznie (patrz też - załączniki).
1. 13.09.2011 PPHU Lekaro składa wniosek do starosty (wówczas Bogumiła Więckowska) o wydanie pozwolenia na wytwarzanie odpadów z uwzględnieniem zezwolenia na odzysk itd.
2. 15.09.2011 starosta (z up. starosty Janusz Budny) występuje do wójta Wiązowny o opinię w ww. sprawie.
3. 16.09.2011 wójt gminy Wiązowna (Anna Bętkowska) pozytywnie opiniuje wniosek firmy dotyczący ww. pozwolenia.
4. 17-18.09.2011 to sobota i niedziela
5. 20.09.2011 z up. starosty Janusz Budny wydaje decyzję nr 597/2011 zgodnie z wnioskiem na wytwarzanie odpadów powstających w wyniku prowadzonej działalności z uwzględnieniem odzysku, zbierania i transportu odpadów.
Czy możliwe jest rzetelne wydanie decyzji urzędowej w tak skomplikowanej sprawie w 5 dni roboczych?
Ile musi czekać normalny mieszkaniec na wydanie decyzji administracyjnej i to w mniej skomplikowanej sprawie? To prześledzimy w kolejnych wydaniach iOtwock.
Kazimiera Zalewska
Poniżej nagranie ze spotkania w UG Celestynowa, 6.10.2016 - dyskusja nt. odorów.
W załącznikach niżej - część prezentacji prezydenta Otwocka dot. pozwoleń na przetwarzanie odpadów dla Lekaro, a w galerii - zobacz mapy usytuowania Amest-Otwock i Lekaro.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Obudził się nagle "prezydencik" jak mu się koło d...y pali! To pozorowane działania i odwlekanie w czasie...Ludzie, nie dajcie się nabrać na NAGŁE zainteresowanie się tematem smrodu przez tego prezydenta-nieudacznika!!! Miał tyle lat by to miasto nie wyglądało jak chlew... Nagle będzie budował mosty, zaraz będzie "sukces" w postaci teatru co z tego, że z przekroczonym budżetem i żałosną umową z wykonawcą, były przecież dożynki, 100 lecie,koncerty, festyny...może ciemnota otwocka to kupi...Wg. zasady CHLEBA I IGRZYSK...
Nagle Szczepaniak zrobił się wrażliwy na smród. Dotychczas twierdził, że wszystkie firmy działają i śmierdzą zgodnie z prawem. Pamiętamy jednak jak bronił spalarni spółki Smart Energy, której sprzedał działkę, jak wnioskował o wpisanie Satera jako składowisko regionalnego, jak forsował budowę sortowni odpadów i wytyczał niezgodnie z planem drogę do niej przez osiedla mieszkaniowe i jak budował na terenie Satera (za miejskie pieniądze) punkt selektywnej zbiórki odpadów. To dzięki jego decyzją i za jego przyzwoleniem co 3 minuty do miasta wjeżdża szambiarka ze ściekami niewiadomego pochodzenia, a oczyszczalnia dzięki temu wymaga ciągłej rozbudowy, której koszty ponosimy i będziemy ponosić wszyscy płacąc za wodę i ścieki. Pamiętam to i jeszcze wiele, wiele więcej....
A ze śmierdzi zgodnie z prawem, to fakt. Nie ma w całej UE sposobu i metod określania uciążliwości smrodu. Nie wymagajmy więc niemożliwego w małym mieście. Te szambiarki, to jeżdżą całkiem w innym rejonie Otwocka. Ogarnij się człowieku, bo pamięć Cię kiedyś zwiedzie i będziesz się dziwił jeszcze bardziej.
Prezydent dostał dane szybciej od mieszkańców. Tylko nie zna prawa. Decyzja na transport jest decyzją na składowanie - transport jest do miejsca składowania. Następna jest na przetwarzanie. A tej nie mają. I tu decyzja na transport do miejsca które jest nieutwardzone - rules. Uchylić i nic nie odbiorą z gmin.
Zbyszek, pakuj się.Tyle temacie.
Szambiarki to inny rejon, ale tego samego miasta, które przyjmuje za zgodą Szczepaniaka ścieki i śmiecie wytworzone poza Otwockiem. Według oficjalnych opracowań OPWiK to 19 samochodów ciężarowych w ciągu jednej godziny. Sprawdzicie sami, wystarczy postać na rondzie i policzyć ile ich wjeżdża do miasta.
do dziadbezwład a możesz mi powiedzieć jakie sukcesy mają na koncie poprzedni prezydenci??? bo jakoś ich nie widzę...
a może by tak naszych bezradnych radnych odwołać???? kiedy zbieramy podpisy???
czy ktoś wie ile będzie kosztować referendum ?????? może znakomici radni zapłacą z własnych kieszeni?????
Drogi "gościu", faktycznie brak osiągnięć innych prezydentów jest argumentem ABY UTRZYMAĆ NA STANOWISKU OBECNEGO NIEUDACZNIKA... Brawo!Gratuluje toku rozumowania.
"...Nie ma w całej UE sposobu i metod określania uciążliwości smrodu..." http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/pl/senatekspertyzy/2781/plik/oe_222_do_internetu.pdf