Dyrektor w SP 2 w Karczewie w końcu wyłoniony?

Jak wynika z opublikowanego w zeszłym tygodniu zarządzenia burmistrza Michała Rudzkiego, funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 w Karczewie obejmie Marzena Kondej. Przypomnijmy, że konkurs ogłoszony na to stanowisko przez włodarza gminy wywołał wiele kontrowersji. Kilka tygodni temu część radnych wskazywała na „naruszenie prawa” przez burmistrza. Uważali, że nie było podstaw do wydłużenia czasu składania ofert, a konkurs można było rozstrzygnąć wcześniej.

Na początku sierpnia br. na portalu iOtwock.info pisaliśmy o sprawie wyboru dyrektora karczewskiej Szkoły Podstawowej nr 2 im. Bohaterów Westerplatte. Z końcem roku szkolnego 2021/2022, po 16 latach, z tą funkcją pożegnała się Katarzyna Radzik. W związku z tym burmistrz Karczewa dwukrotnie zarządził konkurs na to stanowisko. Było to odpowiednio 15 czerwca i 11 lipca. Kontrowersje pojawiły się po tym drugim zarządzeniu. W nim termin do nadsyłania ofert wyznaczono do 25 lipca do godziny 19:00, po czym na mocy kolejnego zarządzenia (z 25 lipca) włodarz Karczewa, a dokładniej jego zastępca, Michał Zawada, przedłużył czas na składanie ofert do 9 sierpnia do godziny 19:00. Na tę decyzję zareagowali radni z Komisji do spraw Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej, którzy po posiedzeniu, 3 sierpnia, w większości stwierdzili, że burmistrz nie mógł przedłużyć czasu trwania konkursu na dyrektora karczewskiej „dwójki” po raz kolejny. Dodali wtedy, że 25 lipca o godzinie 14:30 wpłynęła oferta na stanowiska dyrektora od Marzeny Kondej oraz że tego dnia liczba ofert nie uległa zmianie i wnioskują o uchylenie zarządzenia burmistrza o przedłużeniu konkursu do wtorku, 9 sierpnia. Dotychczas nie pojawiła się informacja o odpowiedzi.

W trakcie videoczatu na Facebooku, który odbył się 11 sierpnia, burmistrz Karczewa pytany przez jedną z mieszkanek gminy odniósł się do tematu wyboru dyrektora. - Sprawa jest dosyć prosta i oczywista i niektórzy, niestety, ulegli pewnej próbie wywołania awantury i ugrania kapitału politycznego przez moich oponentów (część radnych – red.). - Był pierwszy konkurs, zgłosił się jedna osoba. Decyzją komisji składającej się z 12 osób, z tym jedynie trzech wydelegowanych przez burmistrza, osoba ta nie uzyskała poparcia większości, co spowodowało dwie opcje (kolejny konkurs lub powierzenie obowiązków – red.) - akcentował. - Z racji braku zainteresowania ze strony grona pedagogicznego, w trosce o tę szkołę, zostałem zmuszony do ogłoszenia drugiego konkursu. Przez 14 dni nikt się nie zgłosił, więc mój zastępca (Michał Zawada – red.) w szeroko rozumianym dobrym interesie szkoły (...) przedłużył termin składania ofert. W trakcie, w tym ostatnim dniu, kiedy to zarządzenie weszło już do obrotu prawnego, wpłynęła jedna oferta i tyle (...) - stwierdził Michał Rudzki.

Tymczasem, jak wynika z Biuletynu Informacji Publicznej gminy Karczew, 17 sierpnia burmistrz wydał zarządzenie w sprawie powołania 12-osobowej komisji konkursowej w celu wyłonienia kandydata na stanowisko dyrektora SP 2 w Karczewie. Składa się ona z trzech przedstawicieli organu prowadzącego szkołę oraz trzech przedstawicieli organu sprawującego nadzór pedagogiczny. Ponadto zasiada w niej po dwóch przedstawicieli rady pedagogicznej i rady rodziców oraz po jednym przedstawicielu organizacji związkowych reprezentatywnych. W kolejnym zarządzeniu, datowanym na 25 sierpnia, Michał Rudzki zatwierdził konkurs w sprawie wyboru dyrektora „dwójki”. Do wyłonienia doszło 19 sierpnia. W wyniku postępowania konkursowego kandydatem na to stanowisko została Marzena Kondej.

Pojawia się więc kilka pytań. Przy założeniu, że zgłoszenie wpłynęło w terminie, w ciągu dnia, czy były podstawy do przedłużenia czasu trwania konkursu na dyrektora szkoły? I czy można było w ogóle przedłużyć konkurs? Czy nie można było wybrać wyłonić dyrektora wcześniej? Czy któraś ze stron chciała rozegrać na swoją korzyść temat na lokalnym, samorządowym podwórku? Czy może jednak proces przebiegł bez zastrzeżeń? Merytoryka czy polityka górą?

Sebastian Rębkowski