Japońska półka w celestynowskiej bibliotece

Co do pomysłu "japońskiej półki", to zrodził się on spontanicznie, gdy pani Hanna Pawłowska, dyrektor GOKIS w Celestynowie, oprowadzała mnie i mojego męża, Ryotaro, po gminnej bibliotece. Chciałam, żeby mieszkańcy gminy Celestynów mieli szansę poznać Japonię z różnych stron, nie tylko od tej tradycyjnej, ale również „praktycznej”, stąd książki o japońskich metodach pielęgnacji urody, czy o utrzymaniu zdrowia dzięki leśnym kąpielom.

Uważam, że przybliżenie również takich aspektów kultury Japonii, ułatwi mieszkańcom Celestynowa poczucie więzi z tym, bądź co bądź, bardzo odległym i egzotycznym krajem.

Dokonaliśmy dwóch zakupów książek, oczywiście w języku polskim, dla urzędu gminy: jest to w sumie 50 egzemplarzy książek o wspomnianej wyżej tematyce. Pan Witold Kwiatkowski, wójt gminy Celestynów, powiedział, że książki te zostaną rozdane szkołom, a jak coś zostanie, to będą służyły jako nagrody w konkursach i prezenty dla gości gminy.

Sponsorem książek jest pan Noboru Watabe, który często przysyła gminie i szkole w Starej Wsi japońskie słodycze.

Tak więc zasugerowałam, że fajnie byłoby, gdyby taka półka powstała, a pani Hania, mimo że miejsca w bibliotece jak na lekarstwo, zgodziła się, za co jesteśmy jej wdzięczni.

Monika Zachaj

List od Pana Noboru Watabe:

Urodziłem się 5 stycznia 1960r, mam 60 lat. Po ukończeniu liceum w wieku 18 lat wstąpiłem do Japońskich Sił Samoobrony, następnie pracowałem w policji, obecnie, od 2018 roku, jestem na emeryturze. Jestem kawalerem, mam psa rasy shiba. Mój pogląd na życie ilustrują słowa „działać dla ludzi” oraz „nie rób drugiemu, co tobie niemiłe”. Moje hobby to podróże, czytanie książek i kolekcjonowanie mini-samochodów. Jestem bardzo wdzięczny samorządowi gminy Celestynów oraz Ryotaro Sakamoto. Marzy mi się, że w Polsce powstanie kiedyś piękny pomnik upamiętniający Powstańcze Oddziały Specjalne „Jerzyki” ( polska wojskowo-cywilna organizacja konspiracyjna, działająca w okresie od jesieni 1939 r. do stycznia 1945 r. na obszarze Generalnego Gubernatorstwa i części ziem wcielonych do Rzeszy), otoczony drzewami japońskich wiśni, z pawilonem w japońskim stylu.

W tym roku, niestety, nie odwiedzę Polski ze względu na pandemię, ale w przyszłym roku jak najbardziej. Wiem, że i w Polsce trwa trudna sytuacja epidemiologiczna, dlatego życzę wszystkim mieszkańcom Celestynowa przede wszystkim zdrowia.