Józefovia wraca na podium

W deszczową, wietrzną i przenikliwie zimną sobotę nad Świdrem piłkarze Józefovii ogrzali swoich kibiców zwycięstwem. W 11. kolejce Decathlon V ligi podopieczni Michała Pulkowskiego pokonali LKS Promna 4:2, a gole dla gospodarzy zdobyli Antoni Sawka, Jakub Malinowski, Tymoteusz Bernhard i Mikołaj Adamiak z rzutu karnego. Dla przyjezdnych trafiali Damian Kołtunowicz i Patryk Jakubczyk.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Już w 8. minucie po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Kamila Parafiniuka, który piętką odegrał do Antoniego Sawki. Pomocnik Józefovii z bliska nie dał szans Erykowi Mazkowi, otwierając wynik meczu.

Goście odpowiedzieli szybko. Najpierw z dystansu próbował Damian Kołtunowicz, ale niecelnie.

W 14. minucie najlepszy snajper Promny urwał się obrońcom, wyszedł sam na sam z Krzysztofem Rychlicą i pewnym strzałem wyrównał stan rywalizacji.

Chwilę później z prawej strony szesnastki próbował jeszcze Kansik, lecz jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.

W 24. minucie piłkarze z Józefowa zaprezentowali ładną ofensywną akcję, po której padła bramka. Bernhard podał do Pawła Giela, ten mając rywala na plecach odegrał bez przyjęcia do skrzydłowego, który z kolei sprytnym podaniem uruchomił Malinowskiego. Wychowanek Józefovii spokojnie umieścił piłkę w siatce i ponownie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Bernhard mógł podwyższyć rezultat już chwilę później, ale jego mocne uderzenie zatrzymał Mazek - bramkarz z przeszłością m.in. w OKS Otwock, Advicie Wiązowna, Płomieniu Dębe Wielkie i KS Warka. LKS próbował odpowiedzieć strzałem Kołtunowicza z szesnastu metrów, jednak piłka ponownie przeleciała ponad bramką. W 31. minucie na tablicy wyników było już 3:1. Tym razem role się odwróciły - Malinowski asystował, a Bernhard z bliska skierował piłkę do siatki. To był już jego szósty gol w sezonie ligowym.

Przed przerwą Kołtunowicz jeszcze raz sprawdził czujność Rychlicy, ale golkiper Józefovii nie dał się zaskoczyć. W doliczonym czasie pierwszej połowy Bernhard znów zatańczył z piłką przy nodze, ogrywając dwóch obrońców, jednak jego strzał z lewej strony obronił Mazek.

Po zmianie stron pierwsi zaatakowali goście znad Pilicy. W 50. minucie po rzucie rożnym główkował Adrian Zawadka, ale w boczną siatkę.

Trzy minuty później sędzia podyktował rzut karny dla Promny po faulu Filipa Pietrusiewicza. Patryk Jakubczyk wykorzystał “jedenastkę” uderzając po ziemi. Piłka wpadła do siatki tuż pod ręką bramkarza Józefovii.

W 61. minucie miejscowi mogli szybko odpowiedzieć. Debiutujący przed własną publicznością Maksymilian Cichecki odzyskał piłkę w środku pola i zagrał w tempo do Bernharda. Skrzydłowy próbował efektownego krzyżaka, ale uderzył obok słupka.

Chwilę później Giel posłał płaską wrzutkę, której nie sięgnął Sierakowski, a Malinowski z wślizgu przeniósł piłkę nad bramką.

Promna zrewanżowała się po stałym fragmencie gry. Jan Bałut główkował po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, lecz nieznacznie chybił. Niedługo potem Zawadka spróbował szczęścia z dystansu, lecz futbolówka również minęła cel. W 74. minucie sprawy w swoje ręce wziął Mikołaj Adamiak. Po faulu na Malinowskim w polu karnym kapitan Józefovii podszedł do piłki i pewnym strzałem pod poprzeczkę podwyższył na 4:2, praktycznie zamykając mecz.

W końcówce gospodarze bawili się piłką. W 84. minucie Bernhard znów popisał się luzem i dryblingiem w szesnastce, lecz Mazek efektownym “pajacykiem” obronił jego strzał. Chwilę przed końcem Bernhard ruszył w solowy rajd, mimo że rywal próbował go zatrzymać faulem. Zagrał do Dominika Piekuta, ten rozszerzył do Piotra Trepki, ale uderzenie zatrzymało się na rękawicy bramkarza.

W 90. minucie na murawie pojawił się 17-letni Antoni Ognicha, dla którego był to debiut w pierwszym zespole. Po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentował się też powracający po kontuzji Stanisław Turowicz.

Dzięki zwycięstwu nad LKS Promna Józefovia wraca na trzecie miejsce w tabeli Decathlon V ligi. Trener Michał Pulkowski może być zadowolony – jego podopieczni zaprezentowali futbol skuteczny, dojrzały i momentami bardzo widowiskowy. To dopiero pierwszy z maratonu domowych meczów przy Dolnej – już w sobotę 25 października o godzinie 12:00 “Józa” zmierzy się z Podlasiem Sokołów Podlaski, a tydzień później, w niedzielę 2 listopada o 14:00, podejmie LKS Chlebnia.

JÓZEFOVIA 4:2 (3:1) LKS PROMNA

BRAMKI: Sawka 7’, Malinowski 23’, Bernhard 31’, Adamiak 74’ (k) - Kołtunowicz 14’, Jakubczyk 54’ (k)

SKŁAD: Rychlica (ż) - Parafiniuk (46’ Cichecki), Adamiak (ż), Hryciuk, Pietrusiewicz (ż) - Sierakowski, Sawka (90’ Turowicz), Malinowski (75’ Piekut), Macioszek, T. Bernhard (ż) (90’ Ognicha) - Giel (86’ Pytlarczyk)

TRENER: Pulkowski