
Wojewoda na straży prawa
Jednym z podstawowych dokumentów obowiązujących w gminach jest Statut, który określa ich ustrój wewnętrzny. Statut ma za zadanie m.in. organizować pracę Rady Miejskiej, ułatwiając tym samym funkcjonowanie radnym. Gdy jest wadliwy, sytuacja jednak zmienia się diametralnie, powodując ograniczenie możliwości reprezentowania mieszkańców dla części z radnych. Taka sytuacja ma miejsce w Karczewie. Na sesjach Rady Miejskiej, wielokrotnie podnosiliśmy wraz z Mateuszem Stanaszkiem wyżej opisywaną kwestię, chcąc przystąpić do prac nad zmianą Statutu i proponując gotowe rozwiązania. Nasze apele zostały jednak odrzucone. Koalicja rządząca wraz z burmistrzem uznała, że Statut nie wymaga żadnych zmian. Nie mogąc dopuścić do dalszego naruszania prawa, zwróciliśmy się do Wojewody Mazowieckiego z prośbą o interwencję. Wojewoda, po przeanalizowaniu dokumentów, doszedł do podobnych wniosków i skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wnosi on o stwierdzenie nieważności Statutu w części § 22, § 23 ust.2, § 27, §28, § 29 ust. 2, § 49, § 78 ust. 4 załącznika do uchwały.
W czym tkwi problem?
Rada Miejska w Karczewie liczy 15 radnych. W wyniku wyborów samorządowych wybrano przedstawicieli następujących komitetów wyborczych: Wspólnota Samorządowa Powiatu Otwockiego (8 radnych), Wspólnota Obywatelska (3 radnych), Wspólnota Samorządowa Osiedla Ługi (2 radnych), Zróbmy to razem (1 radny), Nasz Wspólny Dom (1 radny). Zgodnie ze Statutem Gminy Karczew, aby stworzyć Klub Radnych, potrzeba co najmniej 4 radnych. Oznacza to zatem, że przedstawiciele zaledwie jednego komitetu wyborczego mają zapewnioną możliwość samodzielnego zrzeszenia się w Klubie Radnych, a w związku z tym korzystania z przywilejów umożliwiających pełną reprezentację mieszkańców danego okręgu. Niemal połowa, bo aż 7 radnych, pozbawiona jest takiej możliwości.
Co daje stworzenie Klubu Radnych?
Przedstawiciele Klubów Radnych wchodzą w skład Komisji Rewizyjnej, która sprawuje kontrolę nad działaniami burmistrza i podległych mu jednostek. Aktualnie komisja ta jest zdominowana przez rządzących radnych (jestem jedynym radnym w jej składzie, wybranym z innego komitetu wyborczego), co uniemożliwia sprawowanie przez komisję należytej kontroli. Przyczynia się do tego również art. 64 Statutu, który brzmi: "W skład Komisji, z wyjątkiem Komisji Rewizyjnej, wchodzi co najmniej 5 Radnych. Komisja Rewizyjna liczy od 3 do 5 Radnych." Próby zmiany powyższego przepisu, poprzez usunięcie zapisu o maksymalnej liczbie członków Komisji Rewizyjnej, zostały odrzucone.
Statut narusza zapisy ustawy o samorządzie gminnym, ponieważ kompetencja rady do ustalania minimalnej liczby radnych, którym przysługuje prawo utworzenia klubu radnych, nie może stwarzać przeszkód w korzystaniu przez radnych z prawa zrzeszania się w klubach.
Istotnym wydaje się być stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym przy niewielkiej liczebności ustawowego składu rady, ustalenie w statucie gminy wysokiego progu liczbowego tworzenia klubów radnych, stanowi istotne naruszenie prawa. Dodać należy, iż art. 58 ust. 1 Konstytucji RP każdemu zapewnia wolność zrzeszania się. Nie można więc tak interpretować przepisu art. 23 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, aby taką wolność zrzeszania się radnych w klubach radnych formalnie gwarantować, ale w praktyce, w sposób sprzeczny z tym przepisem ograniczać.
To nie powinno się wydarzyć
Tej niewątpliwej kompromitacji gminy „na zewnątrz” można było przecież uniknąć. Wystarczył po prostu dialog i przeprowadzenie wspólnych zmian w Statucie, o co apelowaliśmy.
Opisywana sytuacja wynika z podstawowego błędu popełnianego przez przedstawicieli karczewskiego Urzędu Miejskiego - nieposzanowania Statutu. Na jednej z sesji został on nawet nazwany „jedynie dokumentem instruktażowym”. Traktowanie tego podstawowego aktu prawa miejscowego w sposób lekceważący, doprowadziło do interwencji Wojewody i rozprawy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. To zresztą nie pierwsza „wpadka”. Na ostatniej sesji RM próbowano procedować projekty uchwał bez ich wcześniejszego zaopiniowania, co jest niezgodne z prawem i skutkowałoby uchyleniem podjętych uchwał przez Wojewodę. Po przeanalizowaniu tej sytuacji wraz z radnym Stanaszkiem, wskazaliśmy zaistniały problem, dzięki czemu uniknięto kolejnych komplikacji. Generuje to jednak jedno, zasadnicze pytanie – jaka jest jakość uchwalanego prawa miejscowego w Karczewie i czy nie dojdzie niedługo do sytuacji, w której w kolejnych dokumentach generowanych przez burmistrza i Radę Miejską, znalezione zostaną błędy? Jedno wiem na pewno. Trzeba jak najszybciej przystąpić do prac nad nowym Statutem Gminy Karczew.
Z okazji zbliżającego się okresu świątecznego, chciałbym Państwu życzyć zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych oraz wiosennego nastroju i serdecznych spotkań w rodzinnym gronie.
Piotr Kwiatkowski
Radny Rady Miejskiej w Karczewie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie