
Dwa nowe ronda powstające na skrzyżowaniu ulic Kołłątaja i Świderskiej w Otwocku miały być gotowe do końca maja 2025 roku. Tymczasem minęło już 10 dni czerwca, a zakończenia inwestycji wciąż nie widać. Mieszkańcy i kierowcy coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie z powodu przedłużających się prac i uciążliwych objazdów.
Prace drogowe rozpoczęły się pod koniec stycznia. W miejscu dotychczasowego skrzyżowania budowane są dwa ronda. Zgodnie z pierwotnymi założeniami przekazanymi przez Starostwo Powiatowe w Otwocku, inwestycja miała zostać ukończona w ciągu czterech miesięcy. Termin ten jednak nie został dotrzymany.
Jak poinformował starosta otwocki Tomasz Laskus w rozmowie z Radiem Kolor, opóźnienie spowodowała nieprzewidziana kolizja z infrastrukturą energetyczną.
– Doszło do kolizji z siecią energetyczną, która wcześniej nie była zinwentaryzowana. Konieczne było uzyskanie uzgodnień od operatora, co zajęło dodatkowy czas – wyjaśnił starosta.
[Na filmie - stan budowy z 10.06]
Nowy termin zakończenia budowy i otwarcia rond wyznaczono na drugą połowę czerwca. Według zapewnień starosty, ruch powinien zostać przywrócony w ciągu najbliższych 3–4 tygodni.
Tymczasem kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Ulica Kołłątaja to jedna z głównych tras prowadzących do centrum Otwocka, dlatego zamknięcie skrzyżowania wiąże się z długimi i skomplikowanymi objazdami.
W ramach inwestycji powstają nie tylko dwa ronda, ale również nowe chodniki oraz ścieżki pieszo-rowerowe, które mają poprawić bezpieczeństwo i komfort użytkowników ruchu drogowego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.