Reklama

Parking przy stacji PKP Otwock jak basen

Portal internetowy Otwock - iotwock.info

18/05/2023 18:16

Ostatnio było kilka deszczowych dni. Osoby, którzy zostawiają swoje samochody na parkingu od strony ul. Warszawskiej przy stacji PKP w Otwocku przeżywają z tego powodu horror. Bowiem gdy wracają po kilku godzinach okazuje się, że parking zamienił się w basen i nie mają jak wsiąść do własnego pojazdu suchą stopą. A wszystko przez to, że jakiś “geniusz” usunął metalowe barierki odgradzające teren, a w zamian usypał wały, które zatrzymują wodę.

W środowe późne popołudnie do redakcji zadzwoniło kilku mocno zirytowanych, albo wręcz wkurzonych czytelników z tym samym problemem.

- Proszę zobaczyć co się wyprawia na parkingu od Warszawskiej przy stacji w Otwocku! Samochody stoją w wodzie, tak wielkie kałuże potworzyły się w ciągu dnia

- mówił jeden z dzwoniących.

- W innych miejscowościach, np. na linii piaseczyńskiej pobudowali porządne parkingi, a u nas - nie dość, że nie jest nawet wyrównane, pełno dołów, to jeszcze ziemią dookoła obsypali, żeby woda nie spływała. Skandal!

Pan B. z kolei do redakcji napisał:

Około 2 miesięcy temu z parkingu przy PKP od strony ulicy Warszawskiej usunięto biało-czerwone słupki, a w ich miejsce usypano niskie wały. W konsekwencji tych działań podczas deszczowej pogody duża część parkingu stoi w wodzie. Usypane wały powodują, że woda nie ma gdzie spłynąć i tworzą się ogromne kałuże, które uniemożliwiają wejście do samochodu. Osoby które korzystają z pociągu, zostawiając rano samochód, po południu nie mogą wejść do auta bez zamoczenia butów.

Dzisiaj, 18 maja - mimo, że nie padało, kałuże na ww. parkingu niewiele się zmniejszyły.

Ja rozumiem, że budowanie basenu w Otwocku jest teraz w modzie, ale tworzenie zamkniętych niecek w miejscu, gdzie ludzie zostawiają swoje samochody na wiele godzin to jednak zbyt daleko posunięta głupota.

Skandaliczny stan parkingów przy stacji PKP to od lat neverending story. Nie dość, że można tu na dziurach sobie skręcić kostkę, to teraz nie da się normalnie wsiąść do auta. (Trzeba chyba wozić kalosze, ty gdzie je zostawiać?)

W Otwocku realizowane są wielomilionowe inwestycje, jak schronisko z 9 mln, basen za 110 mln… Nie ma jednak środków, żeby zrobić przyzwoity parking - choć z niego regularnie korzysta tysiące ludzi. I nie są to tylko przyjezdni spoza miasta, ale wielu otwocczan! Niestety…

Kazimiera Zalewska

PS. Gdy się dowiemy, kto odpowiada za ten “rewelacyjny” sposób zagospodarowania parkingu - przekażemy Państwu. Choć nie ma czym się chwalić…