
Wybory 15 października pokazały, że Polacy mieli dość arogancji, zawłaszczania publicznego majątku i ideologicznej indoktrynacji. O ile jednak w skali kraju nadzieją na odsunięcie PiS-u od władzy były wszystkie partie demokratycznej opozycji, w Otwocku przez 5 lat Platforma sprawdziła się w roli najwierniejszego sojusznika PiS-u. Najbardziej kontrowersyjne pomysły koalicji PiS-PO spotykały się natomiast z oporem bezpartyjnych radnych, startujących dziś z list Trzeciej Drogi.
Usunięcie przed wyborami z miejskiego kanału YouTube archiwalnych nagrań z sesji i komisji otwockiej rady miasta powinno ucieszyć Arkadiusza Krzyżanowskiego z Platformy Obywatelskiej, która przez całą kadencję była w koalicji z PiS-em. Dzięki temu posunięciu trudniej będzie znaleźć jego pochwalne wystąpienia poświęcone pisowskiemu prezydentowi Otwocka (który po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych nagle stał się bezpartyjny) oraz „współpracy ponad politycznymi podziałami dla dobra miasta”. Co oznacza ta współpraca i kto naprawdę na niej korzystał, można się przekonać na podstawie wyników głosowań PO w niezwykle ważnych dla naszego miasta sprawach.
Marzec 2020 r. – mieszkańcy są zbulwersowani planami budowy Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej, która zamiast iść po śladzie istniejącej DK50 ma przecinać lasy w bezpośrednim sąsiedztwie Otwocka i dewastować tereny cenne przyrodniczo. To ma być jedna ze sztandarowych inwestycji pisowskiego rządu. Sąsiednie gminy otwarcie wyrażają sprzeciw, w Otwocku zajęcie podobnego stanowiska proponuje jeden z niezależnych radnych. Platforma pomaga PiS-owi odrzucić jego wniosek, wyjątkiem jest radny PO Ireneusz Wojtasik, który wniosek popiera. Krzyżanowski głosuje przeciw. Dokładny zapis dyskusji na ten temat i wyniki głosowania można znaleźć w BIP-ie urzędu miasta (XXVII nadzwyczajna sesja Rady Miasta Otwocka z 9 marca r.).
Październik 2022 – rada miasta, wbrew protestom mieszkańców, zgadza się na budowę osiedla przy ul. Willowej w sąsiedztwie jednego z najbardziej okazałych i nieźle zachowanych przedwojennych drewnianych budynków w tej części Otwocka. Dookoła dominuje zabudowa jednorodzinna, do której potrzeb jest dostosowany układ drogowy. Tymczasem osiedle ma znacznie przekraczać parametry dopuszczone w miejscowym planie zagospodarowania, inwestor chce skorzystać ze specustawy pozwalającej omijać zapisy planów. Rok wcześniej rada odmówiła zgody na realizację inwestycji, uchwałę w tej sprawie przygotował ówczesny sekretarz miasta. Teraz już nie pracuje w urzędzie, został wyrzucony przez pisowskiego prezydenta, który przedkłada radzie projekt innej uchwały w tej sprawie. Tym razem rada ma się zgodzić. I zgadza się, m.in. dzięki głosom radnych Platformy, którzy popierają swoich sojuszników z PiS. Przeciw jest nawet jeden z pisowskich radnych, który ma wątpliwości. Ale na Arkadiusza Krzyżanowskiego z PO prezydent Margielski może liczyć – oczywiście głosuje za.
Listopad 2023 – po wielomiesięcznych pracach na sesję rady miasta trafia projekt uchwały w sprawie przyjęcia planu zrównoważonej mobilności miejskiej dla metropolii warszawskiej. Plan ma stanowić podstawę do starania się o środki unijne w ramach programów Fundusze Europejskie dla Mazowsza 2021-2027 i Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027. Został przygotowany we współpracy z podwarszawskimi samorządami przez odpowiedzialne za te kwestie biura stołecznego ratusza. W Warszawie rządzi Rafał Trzaskowski z PO, mimo to otwoccy radni tej partii zgadzają się na zaproponowane nagle przez pisowskiego prezydenta Otwocka odłożenie decyzji w tej sprawie i odesłanie pozytywnie już zaopiniowanego projektu do pracy w komisjach. Temat zostaje zakopany do końca kadencji, a Otwock zostaje bez planu warunkującego ubieganie się o gigantyczne środki europejskie. Kto głosował za wnioskiem prezydenta? Niezawodny Arkadiusz Krzyżanowski i inni radni PO.
To tylko kilka przykładów „współpracy ponad podziałami politycznymi dla dobra miasta i mieszkańców”. Gdyby zapytać o różnice, dzielące otwockich przedstawicieli Platformy od PiS-u, trudno byłoby takie znaleźć. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby dotyczyło to tylko decyzji dotyczących budowy ulic, czy remontów w szkołach – tu rzeczywiście potrzebna jest współpraca. Jeśli jednak chodzi o bardziej złożone kwestie, warto zachować zdrową niezależność. A tę bardziej przez ostatnie 5 lat było widać u bezpartyjnych radnych, startujących obecnie w wyborach z list Trzeciej Drogi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hm... pis po psl pełniący funkcję marszałka ciągną na wojnę z Rosją. Wy niezależni też?