Reklama

Problemy finansowe MKS Karczew. Czy radni się opamiętają?

25/12/2019 19:07

W budżecie gminy Karczew na 2020 rok radni obcięli wydatki na promocję. Z tych środków był częściowo finansowany - grający w I lidze piłki ręcznej - zespół MKS Karczew. Czy w związku z tym udział tej utytułowanej drużyny szczypiorniaka w rozgrywkach rundy wiosennej, jak również w przyszłym sezonie stoi pod znakiem zapytania?

Czy wiecie Państwo z czego tak naprawdę znany jest Karczew? Wbrew temu, co można by  sądzić na ten temat, wcale nie z przetwórstwa drobiu, ani też z… dawnej kolejki wąskotorowej, która jeździła z Wawra do Karczewa. Z całą pewnością też nie z montowni mercedesów, bo to już przebrzmiała przeszłość lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Może dla wielu z Was będzie to zaskoczeniem, ale moim zdaniem - Karczew znany jest z... piłki ręcznej! Uświadamiałem to sobie wielokrotnie, pytany podczas turystycznych i służbowych wojaży po Polsce - o MKS Karczew, klub który dzięki utalentowanej młodzieży oraz oddaniu, zaangażowaniu i aktywności kadry trenerskiej - od kilkunastu lat zdobywa najwyższe trofea sportowe nie tylko na ogólnopolskiej, ale i międzynarodowej arenie sportowej. A także drużynę z rocznika 2000/2001, która w 2018 roku zgarnęła „Wielkiego Szlema”, wygrywając wszystko, co było do wygrania w sezonie 2017/2018 w rozgrywkach warszawsko-mazowieckiej grupy II ligi piłki ręcznej kobiet i która po dwunastu zwycięstwach, bez ani jednej porażki na koncie, przebojem wdarła się na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Powiecie, że to mało? A pokażcie mi drugi taki klub sportowy w mieście, ba nawet w powiecie, który osiągnął tak spektakularny sukces! Zespół MKS-u Karczew gra w I lidze już drugi sezon, łatwo nie jest, bo po ostatniej reformie ligi dokonanej przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce, poziom drużyn znacznie się  wyrównał i ciężko się wygrywa, ale radzi sobie i jestem przekonany, że o jej charakterze i sercu do walki usłyszymy jeszcze nie raz.

Awans do I ligi to zresztą nie jedyne osiągnięcie karczewskiego szczypiorniaka. Przypomnijmy... W 2013 roku - brązowy medal w Finale Pucharu ZPRP Dziewcząt, rok później największy z dotychczas odniesionych sukcesów - złoty medal! W 2015 - srebrny medal Finału Pucharu ZPRP Młodziczek. W 2016 r. - złoty medal w Piłce Ręcznej Dziewcząt zdobyty na XXII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w sportach Letnich w Karpaczu, W kolejnym roku - brązowy medal w Finale Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych. Z sukcesów zagranicznych - II miejsce w prestiżowym Turnieju Piłki Ręcznej w Teramo (we Włoszech) i I miejsce w Międzynarodowym Turnieju Piłki Ręcznej EuroFest’ 2015 w miejscowości Koper w Słowenii. Te ostatnie o międzynarodowym wymiarze, przyciągają setki drużyn piłki ręcznej z całego świata. Klub, który ma w nazwie „Karczew” i którego zawodniczki grają z herbem miasta na koszulkach zrobił dla jego promocji więcej, niż wiele imprez zorganizowanych w ostatnich latach przez Urząd Miasta w Karczewie, które kosztowały setki tysięcy złotych

To wstyd, że karczewscy radni o tym nie pamiętają, a przy dzieleniu środków na działalność klubów sportowych w mieście - nie wiedzieć czemu - większą kwotę dotacji dla grup młodzieżowych chcą przyznać klubowi piłkarskiemu LKS Mazur. Mazur to niewątpliwie klub z wielkimi tradycjami i stoi za nim chlubna historia, ale jego sukcesy to już niestety... przeszłość i to sięgająca czasów powojennych. Dzisiaj jego ligowa rzeczywistość to rozgrywki IV ligi (grupy południowej) piłki nożnej. Czy kwota ponad 220 tysięcy złotych jaką radni przewidzieli dla Mazura w przyszłorocznym budżecie jest w związku z tym uzasadniona? Dlaczego MKS Karczew, który robi tak fenomenalną promocyjną robotę dla miasta - ma otrzymać tylko 57 tysięcy? Doprawdy trudno zrozumieć logikę myślenia karczewskich radnych.

W obu klubach sportowych od zawsze stawiano na pracę z młodzieżą. Zarówno LKS Mazur, jak i MKS Karczew posiadają zawodników lub zawodniczki w różnych grupach wiekowych. Aby kluby mogły się rozwijać i odnosić sukcesy potrzebują pieniędzy. Dlatego wsparcie miasta jest WAŻNE! Bez niego, mimo zaangażowania sponsorów prywatnych, ich działalność, a zwłaszcza udział w różnego rodzaju rozgrywkach staje pod wielkim znakiem zapytania. Byłoby miło gdyby radni, wybrani w końcu przez mieszkańców miasta, zdawali sobie z tego sprawę.

A może mając u siebie taki klub jak MKS Karczew, wzorem innych miast w Polsce, gmina powinna w końcu  postawić na marketing sportowy? To przecież inwestycja, która się opłaca. Już w 2016 roku wartość sponsoringu sportowego w Polsce szacowana była na ok 2,5 mld złotych, a w dwóch kolejnych latach wartość ta została jeszcze podwojona. Sport, szeroko emitowany i komentowany przez środki masowego przekazu, jest nośnikiem informacji i pozytywnych skojarzeń. Philip Kotler - wybitny fachowiec i znawca marketingu twierdzi, iż wizerunek miasta jest „sumą wierzeń, idei i wrażeń, które ludzie odnoszą do danego miejsca”. Warto o tym pamiętać…

Są jednak dyscypliny sportu, na które trzeba uważać. Duże znaki zapytania budzi finansowanie klubów piłki nożnej, a samorządy konsekwentnie pompują w nie miliony... Cóż, piłka nożna była i jest hegemonem popularności. Diabeł tkwi jednak w szczegółach czyli w skali finansowania. Trzeba się nad tym pochylić i głębiej zastanowić, bo zachowanie tak rażących dysproporcji w podziale środków publicznych na oba kluby budzi nie tylko sprzeciw społeczny, ale jest rażąco niesprawiedliwe! Jedna z mieszkanek Karczewa - Anna Esman pisze tak na Facebooku o MKS Karczew: „Dziewczyny mają większe osiągnięcia i nie jest to doceniane. Godnie reprezentują Karczew rywalizując z najlepszymi drużynami w kraju, (…) MKS Karczew to mały klub w małym miasteczku, ale widać, że duchem wielki. Czy nie warto to docenić? Może rada i Pan Burmistrz przejrzą na oczy i wreszcie docenią klub o wielkim sercu do walki i niemałymi osiągnięciami”. „Piękna dyscyplina przegrywa z kopaczami” - dodaje Paweł Zamielski.

W przeciwieństwie do radnych, mieszkańcy Karczewa widzą szerzej i lepiej rozumieją całą tą sytuację. Nie chodzi przecież o to, aby któryś z tych klubów całkowicie pozbawić dotacji, ale by podział środków jakimi dysponuje miasto, a które pochodzą z naszych podatków odbywał się na normalnych, cywilizowanych zasadach.

Wiadomo, że futbol to sport numer jeden w Polsce, ale gdyby brać pod uwagę poziom, sukcesy i emocje, to piłka ręczna również nie ma się czego wstydzić. Sukcesy to jedno, a poziom rozgrywek to drugie, Mecze piłki ręcznej są widowiskowe, zacięte i pada wiele bramek. Gra jest szybsza i bardziej kontaktowa, dzięki czemu nie ma zbyt wielu przestojów i kibicom trudno oderwać oko od wydarzeń na boisku. W porównaniu z piłką nożną, mecz nigdy nie kończy się bezbramkowo. Piłką ręczną interesuje się dzisiaj wystarczająco duża część społeczności Karczewa, którą również należałoby uszanować!

Niekiedy zastanawiam się jakimi kryteriami kierują się ludzie reprezentujący władzę… Patrząc na podejmowane decyzje, dalibóg czasem nie sposób pojąć, gdzie tu sens i logika. Dobrze jeszcze, że od czasu do czasu dochodzi do głosu zdrowy rozsądek, bo inaczej moja wiara w to, że żyjemy w normalnym kraju całkowicie ległaby w gruzach. Pozostając z nadzieją na powyższe, czekam na kolejną sesję rady miasta i proszę karczewskich radnych o opamiętanie.

Andrzej Idziak

 

 

 

 

 

 

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do