
Ostatnio 16 lipca 2020 na blogu radnego Paśniczka czytelnicy mogli dowiedzieć się o tragicznym stanie oraz mocno wątpliwych planach remontu ul. Pokojowej. Już wtedy była mowa o „przedłużającej się budowie”- ponad trzy miesiące temu. Koleiny, błoto, stojąca woda – oto obrazek z dnia dzisiejszego. Jak komentują sprawę mieszkańcy ul. Pokojowej? Jak radni ustosunkowali się do tematu podczas ostatniej sesji Komisji Budżetu i Finansów?
Ile to musi jeszcze trwać? Oglądam zdjęcia i video, rzeczywiście stan ul. Pokojowej jest opłakany. Ktoś przy tej ulicy mieszka, codziennie przemieszcza się do pracy, sklepu, szkoły - samochodem, na rowerze, pieszo. Trudno uwierzyć, że w cywilizowanej okolicy remont sporej ulicy musi ciągnąć się tak wiele miesięcy, mieszkańcy walczą nieustająco o poprawę sytuacji jednak szczęśliwego końca nie widać.
„Widać, jakie są doły, piasek chol*rny, stoi woda, trudno, żeby nosić ze sobą gumowe buty gdy się chce ulicą przejść.” – skomentował jeden z mieszkańców.
Kto ma wyjść na przeciw remontowym problemom mieszkańców? Realizatorem budowy jest Wydział Inwestycji. Według informacji otrzymanej od jednej z czynnie zainteresowanych problemem osób - prośby o interwencję mieszkańcy kierują do urzędu, jednak tam słyszą odpowiedź, że to wykonawca odpowiada za przebieg prac. Próby rozmów z wykonawcą niestety spełzają na niczym. Ulica nie dość, że jest w stanie remontowej dewastacji to jeszcze na fajrant po godz. 17:00 przebudowywany odcinek zostaje na obu końcach zastawiony paletami i kostką, tak, że jest nieprzejezdny.
„Oni zaczęli ten remont od środka ulicy i idą teraz w obie strony i na koniec dnia na dwóch końcach stawiają palety i kostkę (patrz zał. video). Przecież tak nie może być. No niech by straż pożarna, czy karetka musiała wjechać. Ulica powinna być choć z jednej strony nieblokowana, najlepiej od ul. Sołtana i wtedy byłoby to do przyjęcia.” – brzmi kolejny komentarz zaniepokojonego i zniecierpliwionego takim stanem rzeczy mieszkańca.
W dniu 12 października podczas Komisji Budżetu i Finansów radny Paśniczek wrócił do tematu ul. Pokojowej. Przekazał prośbę mieszkańców o wyrównanie ulicy (na jej początku od Żeromskiego, w miejscu gdzie jeszcze nie trwają prace), gdyż ruch samochodów ciężarowych wożących m.in. kostkę i beton bardzo zniekształcił nawierzchnię. Naczelnik Gościcki w odpowiedzi stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby tylko dlatego, że w ciągu tygodnia odcinek ten ma zostać pracami objęty. Przewodniczący Sałaga przychylił się ku temu by sprawdzić jak poważne są nierówności omawianego odcinka ulicy, czy mogą stanowić ryzyko np. zniszczenia samochodu użytkownika tej drogi i by w razie konieczności ją wyrównać, co przecież jest kwestią prostej operacji. W odpowiedzi naczelnik Gościcki podsumował, iż oczywiście sprawa zostanie zweryfikowana, choć wyrównanie nie wydaje się koniecznie, jeśli ten odcinek ulicy jest zamknięty i stanowi część terenu budowy. Radny Paśniczek zauważył, że dla okolicznych mieszkańców nie jest przecież zamknięty i muszą oni jakoś dojeżdżać do swoich posesji a w obecnym stanie odcinek ten jest w ogóle nieprzejezdny.
Kasia Ogee S
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie