
Burmistrz Karczewa Michał Rudzki na sesji Rady Miejskiej zawnioskował o dodanie do porządku obrad punktu dotyczącego jego wynagrodzenia. Radni nie poparli jednak tej propozycji. Czy gminie Karczew grozi kryzys finansowy? Czy mieszkańcy mogli zabrać głos? Kontrowersje wokół poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Karczewie. Podczas sesji Rady Miejskiej w Karczewie, która odbywała się wczoraj (29.11) doszło do pewnego nieporozumienia i kontrowersji w kilku sprawach. Ale po kolei.
Wpadka przy wniosku o wynagrodzenie dla burmistrza
Poniedziałkowy porządek obrad zawierał w sumie 13 punktów. Przewodniczący RM Piotr Żelazko zawnioskował o usunięcie z niego jednego z punktów, co też radni poparli. Drugi z wniosków zgłosił burmistrz. Chodzi o sprawę wynagrodzenia włodarza Karczewa. Michał Rudzki mówił: - W związku ze zmianą ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz niektórych innych ustaw, która to dokonała zmiany w art. 37 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych, chciałem – korzystając ze swojego uprawnienia statutowego – złożyć wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie ustalania miesięcznego wynagrodzenia burmistrza Karczewa.
Jego zdaniem aktualna uchwała Rady Miejskiej w tej sprawie nie spełnia wymogów ustawowych i (...) jest sprzeczna z przepisami powszechnie obowiązującymi. Dodał, że zachodzi konieczność dostosowania wynagrodzenia do kwot określonych w ustawie.
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż karczewscy radni pod koniec czerwca br. obniżyli wynagrodzenie urzędującemu burmistrzowi. Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji, można o niej przeczytać w poprzednim artykule portalu iOtwock.info na ten temat.
Uchwałę dostaliście Państwo na e-maila, uzasadnienie również, więc bardzo proszę o dołączenie jej do porządku obrad – powiedział na zakończenie swojej wypowiedzi Michał Rudzki. I gdy już zanosiło się na kolejną, pełną emocji debatę o wynagrodzeniu na szczytach gminnej władzy, pojawił się pewien problem. Głos zabrała radna Małgorzata Spirowska: - Nie dostałam żadnego projektu uchwały, o której mówi Pan burmistrz (...). Wnet z identyczną uwagą zgłosił się radny Mateusz Stanaszek, a zaraz po nim Jarosław Jobda.
Gdy przyszło głosować nad dodaniem punktu zaproponowanego przez burmistrza do porządku obrad rozpoczęła się wymiana zdań.
– No rozumiem, już tutaj mówili radni – odparł przewodniczący RM Piotr Żelazko
– Jak to możemy w ogóle głosować? - stwierdził radny Jobda
– Już to wycofujemy, już to wycofujemy – próbował przebić się dość nieśmiało w dyskusji burmistrz
– Jak możemy głosować nad czymś, czego nie widzieliśmy, (...) nie zapoznaliśmy się z propozycją
nawet, jak jest w ogóle – mówił dalej radny wspierany także przez radną Annę Rudnicką
Przewodniczący wzruszył jedynie ramionami i zarządził głosowanie w sprawie tego wniosku. Przez problemy techniczne musiało minąć jeszcze kilka minut zanim się ono rozpoczęło, w końcu jakoś się udało. 1 radny był za wprowadzeniem wniosku burmistrza do porządku obrad, 8 zagłosowało przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Cóż, oby następnym razem poszło sprawniej i projekt z uzasadnieniem trafił na skrzynki radnych w odpowiednim czasie. Temat z pewnością jest istotny.
Gminie Karczew grozi kryzys finansowy?
Kontrowersje pojawiły się natomiast przy rozpatrzeniu projektów uchwał zmieniającej uchwałę w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej gminy Karczew (zaopiniowana pozytywnie) oraz zmieniającej uchwałę budżetową na rok 2021 (1 głos za, 1 przeciw, 7 wstrzymujących się).
Do radnych zwrócił się skarbnik gminy Piotr Rosik. - Materiały zostały do Państwa w tym zakresie przesłane, jak również wszystkie odpowiedzi na zapytania na komisjach wspólnych także zostały do Państwa dostarczone w piątek oraz dzisiaj (w dniu sesji – przyp. red.). Przewodniczący RM odpowiedział, że na komisji pytał o to, jakie osiągnięto dochody z tytułu sprzedaży nieruchomości gminnych w tym roku. Wyraził niezadowolenie, że odpowiedź w tej kwestii dotarła do niego dopiero w dniu sesji, na przeszło godzinę przed jej rozpoczęciem. Poparła go radna Małgorzata Spirowska. - Przygotowywanie tych materiałów wymagało bardzo dużego czasu pracy, dodatkowo część pracowników w piątek przebywała na urlopach, w związku z czym nie było fizycznej możliwości, aby wszystkie te dane przygotować – wyjaśniał skarbnik. - Część tego, co udało się wypracować w godzinach po pracy, wysłaliśmy Państwu w piątek. Broniąc swojego stanowiska Piotr Rosik mówił, że jakiś czas temu była wysyłana informacja w sprawie uzyskanych kwot ze sprzedaży majątku. Potem ze z racji bezpieczeństwa danych nie było dostępu do systemu informatycznego po godzinie 18:00. Niepodjęcie uchwały – jego zdaniem – może skutkować zagrożeniem środków na m.in. na modernizację ul. Karczówek, Stare Miasto czy remonty odśnieżarek i posypywarek.
Swoje argumenty w tym miejscu ponownie przywołał przewodniczący Żelazko, nie dopuszczając jednocześnie do głosu burmistrza Rudzkiego. Niedługo jednak obaj panowie wchodzili sobie w słowo, sprzeczając się czy wysłanie wiadomości dotyczącej sprzedaży majątku było dokonane z odpowiednim wyprzedzeniem przed sesją. - Pan nie powiedział: ani tak, ani nie, ani nie wiem. Burmistrz nie mógł się nawet odnieść w tym momencie, bo przewodniczący znów nie udzielił mu głosu.
Naczelnik Michał Ciesielski także wypowiedział w sprawie finansów gminy i pieniędzy przeznaczonych na odbiór odpadów. Zwrócił się do przewodniczącego RM: - O zabezpieczenie (środków, 200 tys. zł – przyp. red.) prosiłem na poprzedniej sesji. Praktycznie – dla mnie bez żadnego uzasadnienia – obciął Pan o połowę i zaproponował 100 tys. zł. Jego zdaniem, w obecnej sytuacji zagrożony jest odbiór odpadów na terenach wiejskich w grudniu, z racji brakującej kwoty (obecnie chodzi już o ok. 20 tys. zł). - Bardzo proszę zastanowić się, co Pan chce zrobić – spuentował. Z kolei zdaniem przewodniczącego można to przegłosować na sesji nadzwyczajnej, za dwa lub trzy dni.
Michał Rudzki, który w końcu zabrał głos, powiedział, że cieszy się, że Piotr Żelazko zmienia optykę. Następnie, w swojej wypowiedzi skrytykował jego działania mówiąc, że prowadzą one do kolejnego kryzysu. Burmistrz wyliczał, dlaczego tak ważne jest, według niego, przegłosowanie tej uchwały. To m.in. ubezpieczenie samochodu dla OSP Otwock Wielki (dziś odbiór wozu w Częstochowie), zwiększenie wydatków celowych na węgiel, odławianie zwierząt (to w zasadzie powinno być już zaprzestane z powodu braku środków). Włodarz Karczewa zaproponował dyskusję w tej sprawie, aby nie przeciągać tej sprawy.
Wiceburmistrz Karol Chróścik zaapelował o przerwę w sesji, aby wyjaśnić najpilniejsze kwestie w budżecie. Burmistrz Michał Rudzki zwrócił jeszcze uwagę na fakt odbywającego się dziś kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej i decyzji w sprawie gminy Karczew. Skutkiem może być procedowanie od nowa nad zaciągnięciem przez gminę pożyczki na preferencyjnych warunkach nad kwestią kompleksowej realizacji zadania wodno-kanalizacyjnego.
Ostatecznie radni zdecydowali o odroczeniu obrad do środy, 1 grudnia. 8 radnych głosowało za, 3 było przeciwnego zdania, a 1 wstrzymał się.
Mieszkańcy nie mogli zabrać głosu?
Tuż po ogłoszeniu wyników głosowania w sprawie odroczenia obrad pojawiły się jeszcze jedne kontrowersje. Na sesji obecni byli mieszkańcy, którzy przysłuchiwali się wymianie zdań. Na internetowej relacji, która ucina się dosłownie w połowie zdania, słyszymy: - Przepraszam bardzo, ale są tutaj też obecni przedstawiciele mieszkańców, którzy mają... W tym miejscu kończy się transmisja. Na karczewskim forum można znaleźć wpis z treścią (pisownia oryginalna): - Panie Przewodniczacy Miasta iGminy Karczew Dlaczego Pan nie wyczerpał całego porządku obrad i przerwał sesję Kilku mieszkańców uczestniczylo w sesji chcąc zadać kilka pytań Taka ignorancja nie przystoi radnemu. Wczorajsze obrady zostały przerwane i odroczone, ale czy 1 grudnia mieszkańcy będą mogli zabrać głos?
Sebastian Rębkowski
na zdj. budynek UM Karczew
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie