Gdzie transmisje i tablety? - czyli o otwockiej radzie miasta słów kilka

Nowa kadencja ma  charakteryzować się otwartością i transparentnością -  deklarował nowy prezydent na sesji inauguracyjnej Rady Miasta Otwocka kadencji 2018-23.

 Można jednak było nabrać co do tego sporych wątpliwości, ponieważ nawet obowiązkowych nagrań transmisji sesji rady miasta (oprócz 1 i 2 sesji - od razu dostępnych) nie sposób było znaleźć na YouTube (ani linków na stronie głównej urzędu). Do środy 27 marca, kiedy nagle wszystkie stały się dostępne (patrz ilustracja). Co się stało? Potrzeba było pytań radnych, żeby coś oczywistego w innych gminach zostało też zrobione w Otwocku. 

Trzeba mieć ogromnie dużo wolnego czasu, aby sesje otwockiej rady śledzić na żywo, bo nie dość, że zawsze zaczynają się z opóźnieniem, to trzeba po naście lub więcej razy słuchać głosowania imiennego, plus ciągnących się w nieskończoność wywodów niektórych mówców... Z całym szacunkiem: flaki z olejem. Takie więc nagrania dla zainteresowanych sprawami miasta otwocczan to znacznie strawniejsza forma uczestnictwa w sprawach samorządu.   

Na 9. sesji, która odbyła się 26 marca br., o te retransmisje sesji, a także komisji RM zapytał radny Przemysław Bogusz. - Zapytam, bo ja nawet na stronę nie wchodziłem - odpowiedział prezydent Jarosław Margielski. - Od pana się dowiaduję, że komisje transmitowane nie są. 

Radny Bogusz pytał także o obiecane tablety do głosowania dla radnych. Sprawa zakupu sprzętu dla radnych została ustalona na sesji 29.11.2018 roku - minęły 4 miesiące, a systemu do głosowania nie widać. - Głównym problemem jest rozwój e-usług - odpowiedział prezydent... Z dalszej części wywodu wynikało, że 35 laptopów dla radnych ma być zakupione z dofinansowaniem, ale zabezpieczono na nie za mało środków, po zwiększeniu których potrzebny jest nowy przetarg... itd. - Głównym problemem było to, że ja nie chciałem kupować państwu laptopów o niskich parametrach, które będą za trzy lata do wymiany albo ogólnie z początku nie będą funkcjonować - powiedział prezydent Margielski. Jak dalej stwierdził na koniec kwietnia powinny być!

Radny Ireneusz Paśniczek z kolei spytał o publikacje zapytań i interpelacji radnych. - W innych gminach jest to łatwo dostępne - stwierdził - a na naszej stronie nie mogłem tego znaleźć. Prezydent odpowiedział, że sam był pewny ich  publikowania, ale przekonał się że nie są, bo... [no wiecie, przysłowiowa wina Tuska, a na serio to Szczepaniaka]. Ale obiecał, że będą i to wkrótce. 
Tak jak system do głosowania?
Kazimiera Zalewska