Porażka na początek. MKS Karczew przegrywa mecz otwarcia

Po wakacyjnej przerwie wracają rozgrywki 1. ligi piłki ręcznej kobiet. W inauguracyjnym meczu otwierającym rywalizację w grupie C, grający na wyjeździe MKS Karczew przegrał z KS AZS AWF Warszawa 33:22 (18:5).

Po długim okresie niepewności co do przyszłości karczewskiego klubu, spowodowanej decyzją radnych, którzy w budżecie na 2021 rok obcięli środki na promocję gminy podczas imprez sportowych, a z których częściowo był finansowany zespół seniorek grający na zapleczu Superligi, sytuacja powoli wraca do normy. Dzięki wsparciu burmistrza Karczewa, Starostwa Powiatowego w Otwocku, środkom pozyskanym od sponsorów oraz zbiórce pieniędzy na profilu społecznościowym, udało się uzbierać potrzebną kwotę pozwalającą na opłacenie pierwszoligowej licencji oraz pokrycie kosztów gry zawodniczek w nowym sezonie 2021/2022.

Nowy Zarząd Międzyszkolnego Klubu Sportowego Karczew

Niepotrzebne zamieszanie z finansami klubu zatrzęsło jednak solidnie jego podstawami i spowodowało duże perturbacje, zarówno w nim samym, jak i w drużynie seniorek. Te najpoważniejsze, to rezygnacja z prowadzenia drużyny jej dotychczasowego trenera i twórcy sukcesów karczewskiej piłki ręcznej, na przestrzeni ostatnich ośmiu lat, Grzegorza Ankiewicza oraz odejście z pierwszego jej składu kilku czołowych zawodniczek. W trakcie Walnego Zgromadzenia, które zwołano na 23 września br. został wybrany został nowy Zarząd Klubu oraz Komisja Rewizyjna. Rafała Ziółkowskiego, który od 2014 roku piastował funkcję prezesa, zastąpił na tym stanowisku… Grzegorz Ankiewicz! Wiceprezesem klubu został znany i lubiany w środowisku kibiców - Leszek Janowski, sekretarzem - Marta Ciszkowska, a skarbnikiem - Joanna Kadlec. Stanowisko Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej w nowych władzach piastować będzie: Barbara Bąbik. Nowo wybranym - w imieniu redakcji iOtwock.info - serdecznie gratulujemy i mamy nadzieję, że dzięki temu nowemu otwarciu, problemy tego zasłużonego dla Karczewa i powiatu otwockiego klubu sportowego, będą już tylko złym wspomnieniem.

Nowa drużyna, nowy trener

Ze względu na trudną sytuację MKS-u oraz niepewność co do jego dalszych losów, karczewianki rozpoczęły przygotowania do tegorocznego sezonu ligowego zaledwie kilka tygodni temu. W drużynie pojawiło się kilka nowych zawodniczek m.in. Maja Olszanka (rozgrywająca), Martyna Jakubowska (skrzydłowa), Wiktoria Zabilska (obrotowa) oraz Joanna Siwak (bramkarka).

Z drużyną rozpoczął pracę również nowy trener: Piotr Biernacki, który trafił do klubu w sierpniu br. Czasu na zgranie i wypracowanie boiskowych schematów nie było więc za wiele, co niestety bardzo wyraźnie było widać podczas pierwszego meczu rozgrywanego o punkty. Poszukiwania nowego trenera MKS-u Karczew, trwały dość długo. Nowy coach ma 35 lat i jest synem byłego szkoleniowca Piotrcovii Piotrków Trybunalski - Krzysztofa Biernackiego. Przez ostatnie lata był związany z klubami z Marek i Radzymina, w których prowadził zarówno zespoły męskie, jak i kobiece.

Mecz MKS Karczew z KS AZS AWF Warszawa

O tym, że karczewskie szczypiornistki, nie są jeszcze w optymalnym rytmie meczowym świadczy pierwsza połowa rywalizacji z warszawskimi akademiczkami, w której piłkarkom z Karczewa udało się zdobyć zaledwie 5 bramek, tracąc ich aż 18. Dużo błędów w przyjęciu, niedokładność zagrań, niecelność podań, a przede wszystkim brak pomysłu na przełamanie twardo grających i poukładanych w obronie warszawianek, doprowadziły do sytuacji, w której to karczewianki zmuszone były uznać wyższość zawodniczek AWF-u w pierwszej odsłonie tej rywalizacji. O grze naszych dziewczyn w pierwszych trzydziestu minutach - trudno powiedzieć coś dobrego, no może poza tym, że było widać, że się starały i podjęły ze swoimi rywalkami otwartą walkę. Ta taktyka jednak, przy doskonale zorganizowanej obronie gospodyń oraz doskonałej skuteczności w ataku, okazała się być mocno nieefektywną. Warszawianki, które otworzyły wynik meczu, grały szybko i kombinacyjnie, a co najważniejsze - niesłychanie skutecznie. Dość powiedzieć, że w 16. minucie pierwszej połowy, prowadziły już z podopiecznymi Piotra Biernackiego 10 do 3. Taka sytuacja trwała aż do 24. minuty, kiedy to naszym dziewczynom udało się w końcu odnotować na swoim koncie czwarte udane trafienie. Trzynasto-bramkowa przewaga grających na własnym parkiecie akademiczek z Warszawy to był najniższy wymiar kary, jakiego karczewianki mogły się spodziewać w pierwszej połowie.

Kiedy wydawało się, że druga odsłona tego pojedynku tylko potwierdzi absolutną dominację warszawianek na parkiecie hali AWF-u, to głosu zaczęły dochodzić karczewianki, które z każdą kolejną minutą rozpędzały się coraz bardziej i które pokazały stołecznej publiczności kilka naprawdę udanych i ciekawych akcji. Zdecydowanie lepsza gra w obronie i skuteczniejsze interwencje bramkarskie Natalii Popis, która zamieniła w bramce Gabrielę Wojewódzką, tchnęły w drużynę nowego ducha. Szczypiornistki z Karczewa zaczęły odrabiać straty i w końcu… trafiać do bramki rywalek. Momentami przewaga warszawianek topniała już do 11 bramek. Gdyby nie zaliczka gospodyń wypracowana w pierwszej połowie, być może końcowy wynik spotkania byłby lepszy, ale odwrócenie losów meczu, gdy gra się z tak klasowym przeciwnikiem jak AZS AWF, nie jest sprawą łatwą. Kibice karczewskiej drużyny doskonale pamiętają jednak wynik, jaki udało się osiągnąć w spotkaniu otwierającym sezon 2020/2021, kiedy to MKS Karczew uległ KS AZS AWF Warszawa tylko 4 oczkami (28:24). Jest więc potencjał i nadzieja na lepszy wynik w rewanżowym meczu u siebie,

Najskuteczniejszą zawodniczką Karczewa w meczu otwierającym sezon była Magda Berlińska, która trafiała do warszawskiej bramki aż ośmiokrotnie. 5 trafień zanotowała Ola Gałązka, a 4 Dominika Baran. Dwukrotnie skutecznie do bramki rywalek rzucała Klaudia Włodkowska, a po jednym trafieniu odnotowały: Natalia Idziak, Małgosia Krawczyk i Maja Olszanka.

Druga kolejka 1. ligi kobiet w piłce ręcznej zostanie rozegrana już w sobotę 2 października br., podczas której MKS Karczew podejmie na własnym parkiecie drużynę SPR Handball Rzeszów. Kibiców oraz wszystkich sympatyków piłki ręcznej - serdecznie zapraszamy!

KS AZS AWF Warszawa: Lasek (7), Szczukocka (5), Ściernicka (5), Chrapusta (3), Lemiech (3), Macikowska (3), Nawara (3), Lewandowska (2), Zając (1), Zakrzewska (1), Bury, Chabrova, Klarkowska, Jabłońska, Musiał

MKS Karczew: Berlińska (8), Gałązka (5), Baran (4), Włodkowska (2), Idziak (1), Krawczyk (1), Olszanka (1), Barańska, Jakubowska, Janowska, Popis, Wojewódzka, Zabilska.

Andrzej Idziak