
Piłkarze trenera Damiana Politańskiego zdobyli pierwsze punkty w tym sezonie IV ligi. W drugiej serii gier po zaciętym meczu wyjazdowym z Drogowcem Jedlińsk Józefovia zwyciężyła 2:1. Wynik otworzył Wojciech Migas, a w drugiej połowie - mimo gry w osłabieniu - podwyższył Filip Pietrusiewicz. Bramkę dla gospodarzy zdobył letni nabytek "Drogowców" Michał Kucharczyk.
Przed meczem drugiej kolejki trener Damian Politański, który musiał dyrygować zespołem spoza ławki rezerwowych (czerwona kartka z Sokołem Serock), miał niemały ból głowy związany z obsadą skrzydeł. W meczu z Drogowcem z różnych względów nie mogli wystąpić Tobiasz Filochowski (kontuzja), Tomasz Okleka (choroba) i Jan Wojtasik (sprawy prywatne). Ostatecznie szkoleniowiec Józefovii zdecydował się na przesunięcie do przodu Dominika Krzydwę, który wystąpił jako prawoskrzydłowym a lewą stroną obsadził Wojciechem Migasem, który zagrał pomimo urazu dłoni.
Już na początku Patryk Przybysz wykazał się refleksem. Dogranie z prawego skrzydła przeciął Marcel Kopeć, ale zrobił to tak pechowo, że po jego kopnięciu piłka zmierzała pod poprzeczkę bramki. Na posterunku był golkiper Józefovii, który zatrzymał "niespodziankę" od kolegi, a także dobitkę Mykoły Charczuka z bliskiej odległości. W 14. minucie Michał Macioszek popisał się precyzyjnym przerzutem do Wojciecha Migasa, który świetnie opanował piłkę, poprawił ja sobie na prawą nogę i uderzył po dalszym rogu na bramkę gospodarzy. Piłka odbiła się od słupka i ugrzęzła w siatce. Migas pierwszym strzelcem Józefovii w bieżącym sezonie IV ligi.
W 73. minucie Adrian Gapczyński odegrał barkiem do Stanisława Turowicza. Młodzieżowiec efektowną piętką oddał do obrońcy, a ten przy linii końcowej upadł po kontakcie z defensorem Drogowca. Sędzia nie dał się nabrać na "symulkę" i pokazał drugą żółtą kartkę Gapczyńskiemu. Przez około dwadzieścia minut zespół znad Świdra musiał radzić sobie w osłabieniu.
Odpowiedź jedlińszczan była natychmiastowa, bo w 77. minucie Michał Wasilewski wpakował piłkę do bramki Przybysza, ale sędzia liniowy dostrzegł pozycję spaloną strzelającego.
Mimo gry w osłabieniu „Józa” nie bała się zaatakować, a odwaga została wynagrodzona w 80. minucie. Filip Pietrusiewicz odebrał niecelnie zagraną piłkę od przeciwnika i posłał „spadającego liścia” ponad nie najlepiej ustawionym jedlińskim golkiperem.
Gospodarzom udało się zdobyć kontaktowe trafienie w 86. minucie spotkania. Mierzonym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się letni nabytek „Drogowców” Michał Kucharczyk. Do wyrównania miejscowym czasu zabrakło czasu i skuteczności.
Za tydzień zespół znad Świdra czeka nie lada wyzwanie. W pierwszym domowym spotkaniu tego sezonu Józefovia podejmie trzecią ekipę poprzedniego sezonu KS CK Troszyn. Mecz trzeciej kolejki zaplanowano na sobotę 19 sierpnia o 14:00. Zapowiada się elektryzujące wydarzenie przy Dolnej 19 w Józefowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie