Promuję swoje sołectwo

Sołtysi i samorządowcy z gminy Celestynów wzięli udział 15 czerwca w warsztatach mających na celu wsparcie sołtysów w tworzeniu planów rozwoju sołectwa, a tym samym utworzeniu strategii gminy.

Prowadziła je Jadwiga Olszowska-Urban, dając przykłady innych gmin i sołectw, które znakomicie wykorzystały różne znamienne fakty z ich przeszłości, by swoją miejscowość uatrakcyjnić. Jako przykład przedstawiła miejscowość, w której przed wojną funkcjonowała fabryka guzików. Mieszkańcy jej postanowili zatem zbierać guziki, by w końcu otworzyć mini muzeum guzików. Przy muzeum pootwierały się punkty gastronomiczne, lodziarnie, pierogarnie, bo ich miejscowość stała się znana, a do muzeum zaczęły zjeżdżać tłumy turystów.

Przykład sprawił, że każdy uczestnik warsztatów zaczął zastanawiać się, czym może jego miejscowość zainteresować osoby z zewnątrz. Redaktor Andrzej Kamiński zaproponował, by raz w roku organizować Rowerowy Rajd na Orientację po terenie gminy. Uzasadnił to faktem, że przed wojną w miejscowości Glina istniała fabryka rowerów z drewnianymi obręczami Franciszka Zawadzkiego, który ponadto był wielokrotnym mistrzem w wyścigach rowerowych. Dodał, że mieszkająca w Dąbrówce jego wnuczka posiada oryginalny rower z drewnianymi obręczami, który odziedziczyła po swojej matce, a córce pana Franciszka i mógłby on służyć jako doskonałe logo, a nawet dawać możliwość zrobienia sobie z nim zdjęcia.

Pomysł spodobał się i wiele osób zaczęło go uszczegóławiać: żeby rajd nazwać imieniem Franciszka Zawadzkiego, że trasę ustalić tak, by wiodła poprzez wiele sołectw i miejsc, które warto pokazać, że uruchomić noclegi dla uczestników w gospodarstwach agroturystycznych, albo w byłej szkole w Ponurzycy…Inni wysuwali inne pomysły, by cyklicznie organizować jakiś koncert, by na stacji PKP w Celestynowie urządzić punkt informacyjny z wypożyczalnią rowerów i bufetem dla turystów…

To spotkanie nie zakończyło warsztatów. Będą odbywać się cyklicznie, aż wspólnie zostanie wypracowana ogólna strategia rozwoju gminy. Każdy sołtys i radny postanowił sprawę promocji omówić z mieszkańcami, by na kolejnym spotkaniu móc przedstawić już coś konkretnego. I o to właśnie chodziło!

AnKa