Reklama

MKS Karczew gromi SMS ZPRP III Płock. Kolejny wygrany mecz karczewskich szczypiornistek

17/01/2021 14:59

Mało gościnne okazały się karczewianki dla swoich koleżanek z Płocka, sprawiając im lanie w pierwszym meczu w nowym roku na własnym parkiecie 30:20 (15:8). Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo podopiecznych Grzegorza Ankiewicza i pierwsze odniesione w tym sezonie u siebie. Poza oczywiście spotkaniem rozegranym w październiku ubiegłego roku z MKS AZS UMCS Lublin, zweryfikowanym przez KRO ZPRP jako walkower na korzyść Karczewa. Po ośmiu rozegranych kolejkach, nasze dziewczyny z bilansem pięciu zwycięstw i 3 porażek na koncie, zajmują 5. miejsce w tabeli zaplecza PGNiG Superligi kobiet.

Po pierwszych trzech, wyrównanych minutach, wynik sobotniego meczu otworzyła rozgrywająca Karczewa Dominika Macikowska. Płoczczanki - co prawda - szybko odpowiedziały - doprowadzając do remisu, ale kolejne trafienia karczewskich zawodniczek na dwa, trzy, a chwilę później - na cztery do jednego, pozwoliły na odskoczenie rywalkom już na początku spotkania.

Mecze Karczewa ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego z Płocka mają już swoją tradycję. Zawsze dużo się w nich działo i odkąd pamiętam, charakteryzowała je zacięta walka na parkiecie o każdy punkt. Podobnie było i tym razem... Zresztą, co tu dużo mówić, wiadomo było od początku, że mecz z tak wymagającym przeciwnikiem, nawet jeśli jest to drużyna po przebudowie, w której grają dziewczyny młodsze rocznikowo od tych, występujących w ubiegłym sezonie, nie będzie spacerkiem.

Karczewianki radziły sobie jednak w tej rywalizacji nad podziw dobrze i od pierwszych minut starały się kontrolować sytuację. Po kolejnej serii trafień, kiedy piłka lądowała w siatce Płocka, mniej więcej co kilkadziesiąt sekund, w jedenastej minucie tablica świetlna pokazywała wynik 7 do 3 dla gospodyń. Gdzieś w okolicach 15. minuty pierwszej połowy, karczewski „walec” zaczął się rozpędzać. A po kilku składnych, dynamicznych akcjach zakończonych celnymi trafieniami, bramkowa przewaga MKS-u zaczęła się powiększać. W 19. minucie meczu było już 11 do 5 dla Karczewa. Dziewczyny grały szybko, składnie, a co najważniejsze - skutecznie. Kilka wyśmienitej klasy interwencji, również w sytuacjach sam na sam, odnotowała na swoim koncie goalkiperka Karczewa - Natalia Popis. Kolejne bramki na swoich strzeleckich kontach mogły zapisać: Dominika Macikowska (9), Natalia Barańska (3), Aleksandra Gałązka (3), Pola Janowska (3), Dominika Baran (2), Marianna Borkowska (2), Marta Ciszkowska (2) oraz Klaudia Włodkowska (2). Po jednej bramce dorzuciły: Martyna Dydek, Zuzanna Gałas, Natalia Idziak i Aleksandra Wesołowska. Mecz, rozgrywany w dobrym tempie mógł się podobać. Pięć minut przed końcem spotkania, karczewianki prowadziły już 14 do 6, by ostatecznie zakończyć pierwszą połowę wynikiem 15 do 8.

Druga połowa meczu rozpoczęła się również pod dyktando karczewianek, które nie spuszczały z tonu, utrzymując dobre tempo gry. Po kolejnych, kilku udanych akcjach, przewaga bramkowa gospodyń w 4. minucie drugiej połowy wzrosła do 10 trafień. Płoczczanki starały się - co prawda - utrudniać życie przeciwniczkom silną grą w obronie, ale karczewianki były wczoraj nie do zatrzymania i wciąż zaskakiwały swoje rywalki nowymi pomysłami. Jeśli nie udawało się pokonać płockiej bramkarki w bezpośrednim ataku od czoła, inicjatywę przejmowały skrzydłowe, skutecznie lokując piłkę w siatce rzutem w długi lub krótki róg. Jeśli ten sposób zawodził, skuteczny okazywał się rzut lobem lub tzw. wkrętką, której perfekcyjnym wykonaniem popisały się w drugiej połowie: Ola Gałązka i Dominika Baran. Taka gra deprymowała zawodniczki Płocka i doprowadzała momentami do frustracji, którą odreagowywały na parkiecie, uciekając się z bezsilności do fauli. Dość powiedzieć, że aż dwie z nich zostały ukarane w drugiej połowie czerwoną kartką. Trzeba przyznać, że zawodniczki Szkoły Mistrzostwa Sportowego starały się prowadzić otwartą grę do końca, co niestety boleśnie mściło się na nich, bo karczewianki z żelazną konsekwencją wykorzystywały każdy ich błąd. Efekt - wysoka, dziesięciobramkowa przegrana zawodniczek Płocka 30 do 20.

Następne spotkanie, MKS Karczew zagra już we środę 20 stycznia br., o 17.30. Tym razem przeciwnikiem naszych dziewcząt będzie drużyna z czoła tabeli - UKS Varsovia Warszawa, która podejmie karczewianki na stołecznym pakiecie.

W innych sobotnich spotkaniach I ligi kobiet w piłce ręcznej padły następujące wyniki:

Suzuki Korona Handball Kielce - UKS Varsovia Warszawa 25:13 (12:7)      

AZS Uniwersytet Warszawski - WKPR Wesoła Warszawa 22:32 (12:17)      

Andrzej Idziak

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do