
Nie wjeżdżaj na rowerze, hulajnodze, wrotkach. Nie masz 18 lat nie wolno ci korzystać z huśtawek i - nie daj Boże - nie nawiązuj kontaktu wzrokowego z lampami podświetlającymi drzewa - to punkty regulaminu jeszcze nie otwartych, rewitalizowanych skwerów w centrum Otwocka. Nie wierzysz? Czytaj dalej.
Rewitalizacja skwerów Niepodległości i 7 Pułku Ułanów w centrum Otwocka jeszcze nie została ukończona (choć prace trwają od września 2020 r.), a już zapobiegliwi urzędnicy wraz z miejską radą ustalili regulamin korzystania z nich (uchwała nr XLVIII/5050/21 z 22.06.2021 r.). Jeszcze tych miejsc nie otworzyli do użytkowania, a już ustalili, że zabraniają:
- jazdy na rowerach, hulajnogach, rolkach, wrotkach itp. pojazdach
- korzystania z huśtawek między drzewami osobom niepełnoletnim
- bezpośredniego kontaktu wzrokowego z lampami podświetlającymi korony drzew
- oraz - bardziej oczywiste - wchodzenia na pergole, wjeżdżania samochodami, czy motorami.
Zastanawiające dla kogo właściwie robi otwocki UM pod przewodnictwem prezydenta wraz z rajcami te skwery? Chyba głównie dla siebie, żeby było gdzie przecinać wstęgi? Nie dość, że teren zostanie w znacznie większym stopniu niż było zabetonowany, otaczać go będą murki (nie żywopłoty), ławki zostały zrobione niefunkcjonalne - do tego jeszcze takie zakazy!
Co ciekawe podczas obrad nad uchwałą, radni z góry wiedzieli, że te zakazy nie będą respektowane - tak jak zresztą nie jest respektowany zakaz jazdy na rowerze w parku miejskim. Tym bardziej, że nie ma właściwie komu kontrolować ich przestrzegania - straż miejska została zlikwidowana, a policja ma inne priorytety.
Kto więc będzie pilnował, żeby na modnych huśtawkach, nie bujały się nastolatki? To właśnie dla nich te huśtawki są przecież największą frajdą. W Otwocku - nie wolno im - bo huśtawki nie mają atestów jako zabawki i nie są formalnie przeznaczone dla dzieci! Kto będzie przeganiał rowerzystów, jadących na rolkach? Pewnie nikt...
[Do ukończenia prac na skrze 7 Pułku Ulanów jeszcze sporo brakuje...]
Po co więc te zakazy? To po prostu zabezpieczenie dla włodarzy w razie gdyby coś się komuś stało - np. jakiś 15-latek spadł z urwanej huśtawki i doznał poważnego urazu, czy jakieś dziecko na hulajnodze wpadło na granitowe ławki i zrobiło sobie krzywdę. Robisz coś nieregulaminowo, sam odpowiadasz....
Co do lamp podświetlających drzewa, to z informacji przekazanych przez Kamila Mazka, zastępcę naczelnika wydziału inwestycji i funduszy zewnętrznych UM Otwock to one "mają naprawdę dużą moc, dają fajny efekt", gdyby jednak ktoś podszedł i patrzył się bezpośrednio w taką lampę, może mu stać się krzywda.
Tylko w takim przypadku - jeśli światło jest rażące, w jakimś stopniu niebezpieczne dla wzroku, to tabliczki informacyjne powinny się znaleźć przy tych lampach, a nie gdzieś na tablicy w regulaminie (ile osób czyta taki regulamin przed wejściem do parku?). Chyba można by znaleźć na nie środki, szczególnie, że za cały system podświetlania drzew miasto zapłaci ponad 300 tys. złotych!
Prezydent proponuje, Rada Miasta w większością uchwala reguły, które i tak wiadomo, że nie będą respektowane. Na takich "zasadach" od młodości uczymy się, że regulacje są "dla picu". I jak w naszym kraju ma być szanowane prawo?
Kazimiera Zalewska
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie