
W niedzielę, 4 listopada na boisku w Dziecinowie odbył się ostatni mecz tej części kolejki - miejscowej Wisły oraz Advitu Wiązowna.
Pierwotnie spotkanie miało odbyć się o godzinie 11:00, ale na życzenie gości przełożono o dwie i pół godziny. Po południu na murawę wyszli goście, którzy chcieli utrzymać swoje miejsce w środku tabeli oraz gospodarze walczący o czołową lokatę. Początkowo to drużyna z Wiązowny bardziej wyróżniała się w grze, co potwierdziła już w 13. minucie bramką, którą zdobył Grzegorz Jakubowicz. Jednak gospodarze nie pozostali dłużni i w 24. minucie wyrównał Mateusz Bobis.
Na drugą połowę meczu bardziej zdeterminowana wyszła drużyna Wisły, chcąca wygrać kolejny mecz u siebie. W 51. minucie, jak się potem okazało, decydującego gola zdobył autor pierwszej bramki dla gospodarzy. Mimo licznych prób zespół Advitu nie był już w stanie odebrać zwycięstwa drużynie z Dziecinowa i wynik 2:1 pozostał do końca spotkania. Jak dodaje trener triumfującej ekipy Łukasz Hass: „Wygraliśmy znów serwując sobie i kibicom nerwówkę do końcowych sekund meczu i zdobyliśmy kolejne 3 punkty.”
Warto dodać, że Wisła Dziecinów jest niepokonana na swoim boisku od meczu z 7 października 2017 roku, kiedy to ostatni raz przegrała z PKS Radość 1:2 - cały czas kontynuują dobrą passę.
Sebastian Rębkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie