
Zespół z Józefowa wciąż bez punktów po przerwie zimowej. W 22. serii gier Syty Król IV Ligi Józefovia uległa czwartemu w tabeli KTS Weszło 1:5. Hattrickiem popisał się Kacper Kalisz, a po trafieniu zanotowali Emmanuel Obi i Kacper Koterwas. Józefowian było stać tylko na trafienie Adama Zbyszyńskiego.
Przez pierwsze kilkanaście minut Józefovia grała jak równy z równym, ale z obu stron brakowało wartych odnotowania sytuacji podbramkowych. Dopiero w 19 . minucie meczu Kacper Koterwas, wyłożył piłkę jak na tacy Emmanuelowi Obiemu, który nie ma prawa się w tej sytuacji pomylić i otworzył wynik rywalizacji.
W 35. minucie Koterwasa ponownie wcielił się w rolę podającego, tym razem do Ishmaela Baidoo. Drugą asystę zabrał jednak Kacper Pisarek, który odbił futbolówkę na rzut rożny.
Jednak sześć minut później golkiper z Józefowa musiał ponownie wyjmować piłkę z siatki. Dośrodkowanie Pawłowskiego, dotarło do Kacpra Kalisza, który ubiegł Pisarka i skończył akcję ładnym strzałem o pustej bramki.
Na odpowiedź józefowian nie trzeba było czekać długo - minutę później MLKS miał rzut rożny. Bartosz Krasuski dorzucił że stojącej piłki do Adama Zbyszyńskiego, ale jego strzał na linii bramkowej zatrzymał golkiper Mikołaj Glacel. Wywiązało się zamieszanie, ale Zbyszyński z bliska wepchnął piłkę do siatki.
Okazało się jednak, że to nie było ostatnie trafienie w pierwszej połowie, bowiem tuż przed przerwą goście ponownie odskoczyli "Józie" na dwie bramki.Wrzutkę z lewej strony pola karnego, chciał zamknąć Obi, lecz nie trafił w piłkę i zrobił to za niego Koterwas.
W drugiej połowie indywidualną akcją popisał się Obi, podał do Urbańskiego, ale jego strzał został zablokowany przez asekurującego bramkarza Stanisława Dźwigałę.
Następnie Piotr Trepka minął rywala dryblingiem, zszedł do środka pola karnego, lecz kopnął ponad bramką. W 69. minucie Kurowski wpakował piłkę do siatki po dobitce po strzale Baidoo, jednakże sędzia liniowy podniósł jednak chorągiewkę. Kilka minut później "Weszlacy" podwyższyli prowadzenie. Ładne uderzenie Kalisza z lewej strony "szesnastki" było poza zasięgiem Pisarka.
To nie było ostatnie trafienie tego zawodnika. W 81. minucie Kalisz zwodem oszukał obrońców zespołu znad Świdra i po raz trzeci w tym meczu wpisał się na listę strzelców.
Po tej porażce Józefovia pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli tracąc punkt do Tygrysa Huta Mińska, pięć do Błonianki i aż 10 do najbliższego rywala MKS Piaseczno.
Trzeba szukać punktów w starciach z ekipami walczącymi o czwartoligowy byt. W sobotę 5 kwietnia o 13:00 podopieczni trenera Arkadiusza Grzyba zmierzą się na wyjeździe z MKS Piaseczno.
JÓZEFOVIA 1:5 (1:3) KTS WESZŁO
BRAMKI: Zbyszyński 42' - Obi 19', Kalisz 41', 76', 81', Koterwas 45'
SKŁAD: Pisarek - Turowicz, Zbyszyński (ż), Dźwigała, Trepka (79' Bachman) - Krasuski, Sawka, T. Bernhard (67' Sierakowski), Kossak (72' Rudowicz), Goliasz (79' Pytlarczyk) - Ognicha
TRENER: Grzyb
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie