Reklama

Premierowa wygrana Józefovii w piątej lidze

MLKS Józefovia
18/08/2025 21:46

Ekipa dowodzona przez trenera Michała Pulkowskiego popsuła święto beniaminkowi. Józefovia pokonała na wyjeździe Promyk Nowa Sucha 6:1, dla którego to był pierwszy domowy mecz po awansie do piątej ligi. Do przerwy józefowanie prowadzili 5:0 po bramkach Mikołaja Adamiaka, Tymoteusza Bernharda, Pawła Giela, Kamila Parafiniuka i Antoniego Sawki. Wprawdzie w drugiej połowie gospodarze strzelili bramkę za sprawą Kacpra Stencela, ale trafieniem odpowiedział Dominik Piekut.

Przed meczem prezes MZPN Sławomir Pietrzyk wręczył drużynie z Nowej Suchej statuetkę za awans do piątej ligi. Powody do radości w szeregach gospodarzy skończyły się w 12. minucie spotkania. Na czysta pozycję wybiegał Tymoteusz Bernhard, który został skoszony przez rywala. Rzut karny z zimną krwią wykorzystał Mikołaj Adamiak.

Kilkanaście minut później zespół trenera Pulkowskiego podwoił prowadzenie. Jakub Malinowski próbował zgrać piętką piłkę, ale ta trafiła do obrońców Promyka. Ci jednak nie porozumieli się i jeden z defensorów wystawił futbolówkę presującemu Bernhardowi. Młodzieżowiec wykorzystał prezent - minął bramkarza i skierował piłkę do pustej siatki.

Po upływie pół godziny gry Józefovia prowadziła już trzema bramkami. Długim podaniem Jakuba Sierakowskiego obsłużył Antoni Sawka. Skrzydłowy "Józy" wykazał się świetnym przyjęciem kierunkowym, a jego strzał obił słupek. Do odbitej piłki dopadł Piotr Giel, po którego uderzeniu ta też trafiła w słupek, lecz wpadła do bramki.

Kanonada przyjezdnych trwała w najlepsze. W 34. minucie spotkania Giel do debiutanckiego gola dołożył asystę. Doświadczony zawodnik posłał dośrodkowanie z rzutu rożnego, którego głową na gola zamienił Kamil Parafiniuk. Dla nastoletniego obrońcy to było także premierowe trafienie w józefowskich barwach.

Drużynie Józefovii było ciągle mało. Najpierw z wolnego uderzał Adamiak, ale futbolówkę złapał Konrad Drązikowski.

Z kolei w 43. minucie spotkania Sierakowski odebrał piłkę w narożniku boiska, pobiegł wzdłuż linii bramkowej i pokusił się o strzał. Po ziemi obok bramki.

Tuż przed końcem pierwszej odsłony zespół znad Świdra uciekł rywalowi już na pięć bramek. Giel dośrodkował, ale piłkę ręką w polu karnym zablokował zawodnik Promyka. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Sawka. Wychowanek Józefovii uderzył precyzyjnie, tuż przy słupku nie dając szans bramkarzowi gospodarzy.

Promyk wyszedł na drugą połowę z odmienionym nastawieniem, pragnąc strzelić choćby jedną bramkę. Na początku Kacper Stencel uderzył ponad poprzeczką, ale już w 56. minucie pokonał Krzysztofa Rychlicę. Zawodnik z Nowej Suchy dobrze opanował dłuższe zagranie od kolegi i precyzyjnym uderzeniem z prawej strony szesnastki wpisał się na listę strzelców.

Józefovia próbowała odpowiedzieć na stracona bramkę. Najpierw z dystansu próbował Bernhard, ale niecelnie.

Chwilę później skrzydłowy wyłożył piłkę Gielowi, ale jego strzał zablokował tuż przed linią bramkową jeden z defensorów rywali.

Szczęścia z dalszej odległości szukał też Sawka, ale piłka poszybowała ponad poprzeczką.

W 67. minucie Malinowski uruchomił zagraniem Bernharda. Ten wymienił podanie z Gielem, po czym uderzył po ziemi obok bramki.

W 70. minucie nieporozumienie w szeregach "Józy" mogli wykorzystać miejscowi, ale strzał Kacpra Kiewela zatrzymał Rychlica. Promyk zamiast zmniejszyć stratę, nadziali się na kontrę. Bernhard z animuszem wbiegł w pole karne, a tam został potraktowany bez pardonu przez obrońcę, ale zdążył odegrać do Dominika Piekuta. Ten w 77. minucie zmieścił piłkę w bramce strzałem z bliska.

To nie był koniec ataków Józefovii. W przeciągu paru minut zza pola karnego piłkę posyłali Carlos Osorio Angulo, Anton Hryciuk i ponownie Carlos. W pierwszym przypadku futbolówka poleciała za wysoko, w drugim po uderzeniu Ukraińca z wolnego odbił ją bramkarz, a kolejną próbę Kolumbijczyka Drązikowski końcami palców strącił na korner. Tuż przed ostatnim gwizdkiem aktywny po wejściu z ławki Carlos wymienił się podaniem z Bartoszem Osiakiem, który zrobił sobie przestrzeń w szesnastce, ale jego strzał poszybował ponad poprzeczką.

To zwycięstwo miało wyjątkowy smak. Dla trenera Pulkowskiego i kilku zawodników był to pierwszy komplet punktów w barwach Józefovii, a dla Pawła Giela i Kamila Parafiniuka - premierowe trafienia w klubowych koszulkach. Radość była więc podwójna, bo oprócz przełamania i pierwszej wygranej w sezonie, drużyna uczciła także ważny jubileusz - 200. mecz Józefovii na poziomie rozgrywek wojewódzkich (czwartej i piątej ligi). I trudno było sobie wymarzyć lepszy sposób na świętowanie niż tak okazałe zwycięstwo.

Teraz józefowian czeka znacznie trudniejsze wyzwanie - domowy mecz z Energią Kozienice, która z bilansem +9 po dwóch kolejkach przewodzi tabeli piątej ligi. Już teraz zapraszamy na Dolną 19 w sobotę 23 sierpnia o 14:00.

PROMYK NOWA SUCHA 1:6 (0:5) JÓZEFOVIA 

BRAMKI: Adamiak 13', Bernhard 26', Giel 31', Parafiniuk 34', Sawka 45', Piekut 77'

SKŁAD: Rychlica - Parafiniuk, Adamiak, Hryciuk, Trepka (63' Rejf) - Sierakowski (63' Osiak), Macioszek (77' Pytlarczyk), Malinowski (72' Piekut), Sawka (77' Rudowicz), T. Bernhard - Giel (72' Osorio Angulo)

TRENER: Pulkowski

Aplikacja iotwock.info

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/08/2025 10:14
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iOtwock.info




Reklama
Wróć do